- Gavi w trakcie niedzielnego El Clasico mocno zaszedł za skórę zawodnik Realu Madryt
- Hiszpan w wielu akcjach zachowywał się agresywnie, a w końcówce meczu zaatakował bez piłki Daniego Ceballosa
- Piłkarze Królewskich poprosili najważniejszych zawodników z szatni Dumy Katalonii o odbycie rozmowy z wychowankiem
Gavi staje się nemezis Realu Madryt
Zadziorny, zostawiający serce na boisku i pełen boiskowego cwaniactwa. Gavi stał się w obecnym sezonie jednym z najważniejszych zawodników i symbolem nowego pokolenia wychowanków FC Barcelony. Młody Hiszpan imponuje swoim zapałem do gry, którego pozazdrościć mógłby mu niejeden zawodnik. Niekiedy objawia się to jednak nadmierną agresją i brakiem wyobraźni.
W trakcie ostatniego meczu z Realem Madryt kamery zarejestrowały przynajmniej kilka przykładów nieodpowiedniego zachowania Gaviego. Hiszpanowi zdarzało się atakować zawodników Los Blancos bez piłki, choć tym razem arbiter nie napomniał go żółtą kartką. Pod koniec spotkania pomocnik w odwecie za Roberta Lewandowskiego zaatakował bezpardonowo Daniego Ceballosa bez piłki.
Piłkarze Królewskich byli mocno zirytowani faktem, że sędzia nie ukarał 18-latka. Zdaniem wielu dziennikarzy, za atak na Ceballosa mógł on nawet wylecieć z boiska. Adrian Sanchez przekazał, że ci zaapelowali do ważniejszych zawodników w szatni Dumy Katalonii o zwrócenie Gaviemu uwagi na jego zachowanie. Domagają się większego szacunku ze strony pomocnika.
Sprawdź też: Busquets: nie zdawaliśmy sobie sprawy, że anulują gola Asensio
Komentarze