Lewandowski odstaje od czołówki. Barcelona na tym cierpi

Robert Lewandowski i Ferran Torres rywalizują w tym sezonie o miejsce w składzie Barcelony. Problemem giganta jest to, że obaj spisują się poniżej oczekiwań i odstają od największych gwiazd piłki nożnej.

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
fot. DPPI Media Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Lewandowski gorszy od Mbappe i Haalanda. Mizerna skuteczność

Robert Lewandowski podczas przygotowań do sezonu nabawił się urazu i opuścił pierwsze kolejki. Po powrocie był tylko rezerwowym, gdyż Hansi Flick stawiał na Ferrana Torresa. Z czasem Polak zdołał wywalczyć miejsce w składzie, choć Niemiec wyraźnie rotuje oboma zawodnikami i wystawia tego, który lepiej pasuje do konkretnego meczu.

Na pierwszego gola w tym sezonie Lewandowski czekał do 4. kolejki La Liga. Po wejściu z ławki rezerwowych ustrzelił dublet przeciwko Valencii, a potem dołożył po jednym trafieniu w meczach z Realem Oviedo oraz Realem Sociedad. Przeciwko Sevilli zmarnował z kolei rzut karny, który mógł odmienić losy rywalizacji i dać Blaugranie punkty. Ostatecznie przegrała tę rywalizację 1-4.

Problemem Barcelony w tym sezonie może być nie tylko spadek intensywności i pogubiona linia obrony, ale również brak odpowiedniej skuteczności u napastników. Zarówno Lewandowski, jak i Torres, marnują ponad połowę dogodnych okazji do zdobycia gola. Porównując to do czołowych europejskich snajperów, w tym Harry’ego Kane’a, Kyliana Mbappe czy Erlinga Haalanda, widać prawdziwą przepaść.

Być może Lewandowski nie wszedł jeszcze na swój optymalny poziom po problemach zdrowotnych, które spotkały go przed rozpoczęciem sezonu. Nie może jednak dziwić, że Barcelona szuka napastnika z najwyższej półki, którego sprowadzi podczas przyszłorocznego lata.