De Jong osiągnął kamień milowy. “Ważniejsza jest inna kwestia”

Frenkie de Jong w miniony czwartek rozegrał swoje dwusetne spotkanie w barwach FC Barcelony. Reprezentant Holandii nie krył dumy z tego osiągnięcia, ale przyznał, że skupia się na istotniejszych celach.

Frenkie de Jong
Obserwuj nas w
IMAGO / Pressinphoto Na zdjęciu: Frenkie de Jong
  • Frenkie de Jong ma za sobą już dwieście meczów w barwach FC Barcelony
  • Reprezentant Holandii jest dumny z osiągnięcia, ale chce ze swoim zespołem sięgać po puchary
  • Na razie zdobył z nią trzy trofea krajowe

De Jong po niemal pięciu latach w Barcelonie marzy o zdobywaniu trofeów

Frenkie de Jong trafił do FC Barcelony latem 2019 roku. Ajax Amsterdam otrzymał za swojego ówczesnego podopiecznego aż 86 milionów euro. Reprezentant Holandii długo szukał swojego miejsca w drużynie, ale pod wodzą Xaviego Hernandeza jest bezustannie jednym z najlepszych i najrówniejszych piłkarzy. W czwartek pomocnik rozegrał swoje dwusetne oficjalne spotkanie w barwach Blaugrany. Później udzielił wywiadu klubowym mediom.

Jestem dumny z tego, że rozegrałem już 200 meczów dla Barcy. To znaczy dla mnie wiele, ale chcę wygrywać puchary. To ważniejsze, niż rozgrywanie dużej liczby spotkań – powiedział 26-latek. Następnie wybrał swój najgorszy i najlepszy moment w tym okresie – Najgorszy to z pewnością starcie z Bayernem w Lidze Mistrzów. Z kolei najlepiej wspominam zwycięstwo w La Lidze w ubiegłym roku – dodał.

POLECAMY TAKŻE

De Jong nie mógł jednak uniknąć też pytań o sprawy bieżące. Został poproszony o ocenę pierwszej połowy sezonu 2023/2024 w wykonaniu Dumy Katalonii.

Nie poszła nam dobrze. Niepotrzebnie traciliśmy punkty. Musimy ulec poprawie i o tym wiemy. Mamy sporo jakości i nie gramy źle. Brakuje nam jednak zdecydowania, a nieraz i koncentracji. Jeżeli ją zachowamy, mamy bardzo mocny skład i możemy walczyć o wszystkie tytuły – uważa 26-latek.

De Jong rozegrał w tym sezonie 17 spotkań na wszystkich frontach. Strzelił w nich jedną bramkę.

Zobacz też: Ancelotti wytknął podopiecznemu błąd. “Nie ma wątpliwości”.

Komentarze