Barcelona ufa Xaviemu, ale obserwuje dwóch trenerów

Słaba forma FC Barcelony sprawia, że Xavi Hernandez musi się mierzyć z coraz większą presją. Klub nadal ufa obecnemu szkoleniowcowi, ale jednocześnie ma na oku dwóch trenerów, którzy mogliby go zastąpić w przyszłości.

Xavi Hernandez
Obserwuj nas w
IMAGO / David Ramirez Na zdjęciu: Xavi Hernandez
  • Barcelona notuje słabe wyniki w ostatnich tygodniach
  • Xavi wciąż ma poparcie władz klubu
  • Blaugrana myśli jednak o jego ewentualnych następcach

Barcelona wybrała dwóch kandydatów na miejsce Xaviego

Porażka 1:4 z Realem Madryt w Superpucharze Hiszpanii sprawiła, że Xavi Hernandez musi mierzyć się z coraz większą presją. O ile przegrana z tak dobrze grającą drużyną Królewskich katastrofą nie jest, o tyle już wynik i gra FC Barcelony pozostawia wiele do życzenia.

Media wciąż podtrzymują, że Xavi nadal cieszy się zaufaniem władz Barcelony. Jednak każda cierpliwość kiedyś się kończy, a zdaniem mediów brak poprawy Dumy Katalonii w następnych tygodniach może być fatalny w skutkach dla obecnego szkoleniowca Blaugrany.

Dziennikarz Adrian Sanchez ujawnił, że część członków zarządu FC Barcelony chciałaby, aby w przypadku zwolnienia Xaviego jego miejsce w klubie zajął Imanol Alguacil lub Michel. Pierwszy z nich znakomicie sobie radzi na przestrzeni lat w Realu Sociedad i ma spore doświadczenie. Drugi udowodnił, że zna się na robocie w obecnym sezonie prowadząc Gironę. Obaj słyną z tego, że potrafią stworzyć w swoim zespole odpowiednie fundamenty.

Jednak jest jeszcze zbyt wcześnie, aby spekulować na temat pozycji trenera Barcelony, zwłaszcza że Xavi najprawdopodobniej pozostanie trenerem przynajmniej do końca sezonu.

Zobacz również: Barcelona może zdecydować się na zaskakujący ruch. Sprzeda kluczowego zawodnika?

Komentarze