Barcelona, Flick, Lewandowski i Muller – to mogło się udać!
Thomas Muller w lecie zamienił Bayernu Monachium na Vancouver Whitecaps. Trzynastokrotny mistrz Niemiec postanowił spróbować swoich sił nie tylko w nowym otoczeniu, ale także na nowym kontynencie. Jednak 36-latek mógł pozostać w Europie, co potwierdził w rozmowie z Blickpunkt Sport. Klubem, dla którego mistrz świata 'zrobiłby wyjątek”, była Barcelona.
– Chciałem opuścić Europę, może miałem jedną lub dwie opcje pozostania. Gdyby na przykład zadzwonił do mnie Hansi Flick i spodobała mi się rola, którą mi zaproponował w Barcelonie, prawdopodobnie bym ją przyjął. Idziesz do dużego klubu i wiesz, czego ludzie od ciebie oczekują – przyznał dwukrotny zdobywca Ligi Mistrzów.
Muller w nowych barwach rozegrał osiem spotkań, w tym siedem w MLS. Niemiec zdobył już osiem bramek i zanotował cztery asysty. W wygranym 7:0 pojedynku z Philadelphią Union popisał się hat-trickiem, a do trzech goli dołożył ostatnie podanie przy trafieniu Emmanuela Sabbiego.