Ancelotti: wyglądaliśmy jak na wakacjach

Carlo Ancelotti
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Carlo Ancelotti

Real Madryt sensacyjnie przegrał z broniącym się przed spadkiem Getafe FC 0:1. Po meczu, Carlo Ancelotti nie miał litości dla swoich piłkarzy.

  • Mimo przewagi, Real Madryt nie był w stanie choćby wyrównać
  • Carlo Ancelotti narzekał, że zespół wyglądał zupełnie inaczej, aniżeli pod koniec 2020 roku
  • Ta porażka może mieć dla Królewskich poważne konsekwencje, jeśli Sevilla FC wygra dwa zaległe spotkania

Real niezbyt groźny

Getafe FC wyszło na prowadzenie w 9. minucie, kiedy to Enes Unal wykorzystał fatalny błąd Edera Militao i precyzyjnym strzałem po ziemi pokonał Thibauta Courtoisa. Po stracie bramki, Real Madryt od razu wziął się do odrabiania strat. Królewskim, mimo oszałamiającej przewagi (74% czasu posiadania piłki), nie potrafili jednak stworzyć pod bramką Davida Sorii wielkiego zagrożenia. Z 14 strzałów Los Blancos, tylko cztery były bowiem celne. Dla porównania, podopieczni Quiqe Sancheza Floresa oddali zaledwie o jedno uderzenie mniej.

Nic dziwnego zatem, że na pomeczowej konferencji prasowej, Carlo Ancelotti bardzo narzekał na postawę swoich podopiecznych.

Przeczytaj również: Sensacja w małych derbach Madrytu! Przerwana długa seria Realu [WIDEO]

Inna drużyna niż w zeszłym roku

Nie ma co za dużo mówić o meczu z Getafe. O jeden dzień przedłużyliśmy sobie urlop, wyglądaliśmy bowiem, jak byśmy wciąż byli na wakacjach – nie gryzł się w język włoski szkoleniowiec.

Dobrze zareagowaliśmy dziesięć minut po golu, później byliśmy już jednak zdenerwowani, przez co przegrywaliśmy walkę o piłkę i większość pojedynków. Nie wyglądaliśmy jak drużyna, która tak dobrze zakończyła poprzedni rok. Z naszej strony było mniej koncentracji i zaangażowania. Remis byłby bardziej sprawiedliwy, bo jednak nie zasłużyliśmy na porażkę. Ale jednak straciliśmy bramkę i przegraliśmy. Jak już wspomniałem, zespół wyglądał, jakby cały czas był na wakacjach – dodał.

Wbrew pozorom, ta porażka może bardzo skomplikować sytuację Królewskim w tabeli La Liga. Po 20. kolejkach bowiem Real w dalszym ciągu ma osiem punktów przewagi nad drugą Sevilla FC. Andaluzyjczycy mają jednak do rozegrania jeszcze dwa spotkania i w razie kompletu zwycięstw, mogą tracić do Los Blancos zaledwie dwa “oczka”.

Komentarze