Real Madryt przegrał w 19. kolejce z Getafe (0:1). Jedyną bramkę w małych derbach stolicy zdobył Enes Uenal po fatalnym błędzie Edera Militao. To pierwsza porażka Królewskich od trzech miesięcy.
- Real Madryt przegrał z Getafe (0:1) w 19. kolejce La Ligi
- Jedyną bramkę strzelił w dziewiątej minucie Enes Uenal
- To pierwsza porażka Królewskich we wszystkich rozgrywkach od 3 października
Fatalny błąd Militao kosztował Królewskich trzy punkty
Real Madryt nie zaliczył udanego wejścia w nowy rok. Już w dziewiątej minucie Getafe zdołało wyjść na prowadzenie, nie bez pomocy Edera Militao. Brazylijczyk starał się wycofać pod własną bramkę, ale stracił piłkę na rzecz Enesa Uenala. Turek wpadł w pole karne i bez problemów pokonał Thibaut Courtois.
Królewscy nie od razu odzyskali rezon. Po chwili Uenal był bliski drugiego trafienia, a dobitka Nemanji Maksimovicia wpadła w koszyczek bramkarza gości. Dopiero w okolicy kwadransa Los Blancos się nieco przebudzili. Najlepszy w ich szeregach był bez wątpienia Luka Modrić. Chorwat oddał dwa niezwykle groźne strzały z dystansu. Za pierwszym razem popisał się David Soria, a za drugim razem Los Azulones uratowała poprzeczka. Również Toni Kroos szukał swojego trafienia, ale jego bomba nie trafiła nawet w światło bramki.
Po zmianie stron Getafe skupiło się na defensywie. Gracze Floresa świetnie się ustawiali, przez co tacy gracze, jak Karim Benzema czy Rodrygo nie mieli ani jednej klarownej okazji. Ostatecznie spotkanie zakończyło się pierwszą porażką Królewskich od października. Wówczas w ósmej kolejce madrytczycy ulegli Espanyolowi. Ten rezultat sporo zmienia w układzie sił La Ligi. Sevilla traci obecnie do lidera osiem punktów, ale rozegrała dwa mecze mniej.
Komentarze