Bayern 2:2 Real. Kane i Musiala czują niedosyt
Spotkanie Bayernu Monachium z Realem Madryt dostarczyło kibicom ogromnych emocji. Najpierw na prowadzenie wyszli Królewscy, zaś na początku drugiej połowy losy meczu zdołali odwrócić Bawarczycy. Jednak to nie wystarczyło do pokonania Los Blancos, ponieważ ostatnie słowo należało do doskonałego Viniciusa Juniora, który ustalił wynik na 2:2.
W ten sposób Real zapewnił sobie dobrą zaliczkę przed rewanżem na Santiago Bernabeu. Z trudności rewanżu doskonale zdają sobie sprawę gwiazdy Bayernu Monachium. W pomeczowych rozmowach duże rozczarowanie wyrazili Jamal Musiala i Harry Kane, którzy uważają, że spotkanie na Allianz Arenie mogło paść ich łupem.
– Mogliśmy zakończyć mecz zwycięstwem. To trochę gorzkie, ale będziemy trzymać głowy wysoko i pojedziemy na Bernabéu. Zawsze marzyłem o graniu w tego typu meczach – powiedział Jamal Musiala.
– Jesteśmy rozczarowani, że nie zakończyliśmy meczu zwycięstwem. Ale wszystko o co gramy, rozstrzygnie się w przyszłym tygodniu – mówił Harry Kane.
– Chcę grać w tych ważnych meczach i nic lepszego nie będzie. Możemy wyciągnąć z dzisiejszego meczu wiele pozytywów. Musimy też wyciągnąć kilka drobnych wniosków, aby je naprawić, ponieważ możemy zostać ukarani. Musimy wykorzystać pozytywne nastawienie w przyszłym tygodniu – przyznał Kane w innej rozmowie.
Czytaj dalej: Ancelotti bez ogródek. Takie słowa o Bellinghamie i drużynie
Komentarze