Kulesza chce trenera, który będzie rządził twardą ręką
Przez ostatni tydzień wokół reprezentacji działo się tyle, że właściwie można się już pogubić. Niemniej fakty są takie, że w efekcie wszystkich wydarzeń, począwszy od braku przyjazdu Roberta Lewandowskiego na zgrupowanie, przez odebranie mu opaski kapitańskiej, aż po porażkę z Finlandią, Michał Probierz podał się do dymisji i przestał pełnić funkcję selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski.
Z tego też powodu Cezary Kulesza kolejny raz za swojej czteroletniej kadencji musi rozpocząć poszukiwania nowego selekcjonera. Do tej pory prezes PZPN wskazywał na: Czesława Michniewicza, Fernando Santosa oraz Michała Probierza. Gdy rozpoczynał swoją pracę, w związku pracował z kolei Paulo Sousa. Nazwisk, które wymieniane są w gronie następców Probierza jest wiele, a wśród nich dominuje Jan Urban oraz Adam Nawałka. Okazuje się jednak, że Cezary Kulesza ma także swoje, dość… specyficzne wymagania.
Według informacji przekazanych przez Mateusza Ligęzę z „Radia Zet”, prezes PZPN-u chciałby, aby nowy selekcjoner „rządził twardą ręką”, choć m.in. taki fakt doprowadził do zwolnienie Michała Probierza.
„Cezary Kulesza chciałby, by nowy selekcjoner rządził twardą ręką. Taka opcja przoduje i jest mu do niej najbliżej” – napisał na platformie X (dawniej Twitter) Ligęza.
Zobacz także: Wisła Kraków potwierdza transfer gwiazdy Betclic 1. ligi