Jeden kandydat na selekcjonera skreślił się sam. “Nie chciał porzucać zespołu z dnia na dzień”

Reprezentacja Polski została bez selekcjonera, a już w przyszłym miesiącu przed Biało-czerwonymi kolejne ważne spotkania w ramach eliminacji do Euro 2024. Jednym z głównych kandydatów do objęcia sterów nad drużyną narodową był i zresztą wciąż jest Maciej Skorża. Nowymi wieściami na temat doświadczonego trenera podzielił się dziennikarz Jakub Seweryn ze Sport.pl.

Prezes PZPN – Cezary Kulesza
Obserwuj nas w
fot. Imago / Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Prezes PZPN – Cezary Kulesza
  • Trwają poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski przez Polski Związek Piłki Nożnej
  • Dziennikarz Jakub Seweryn przekazał, że Maciej Skorża odmówił już prezesowi Cezaremu Kuleszy
  • Wpływ na to decyzję byłego trenera Lecha Poznań miała aktualna praca w klubie z Japonii

Maciej Skorża określił się w sprawie pracy z reprezentacją Polski

Reprezentacja Polski pod wodzą Fernando Santosa była obrazem nędzy i rozpaczy. Następstwem tego jest to, że w tabeli grupy E eliminacji do mistrzostw Europy piłkarze Biało-czerwonych wyprzedzają tylko Wyspy Owcze. Jednocześnie po porażce z Albanią (0:2) polska drużyna oddaliła się od bezpośredniego awansu na Euro 2024.

Portugalski trener został już zwolniony przez PZPN z roli selekcjonera reprezentacji Polski. Jednocześnie trwają poszukiwania nowego szefa biało-czerwonych. Meczyki szybko przekazały, że faworytami do objęcia sterów nad drużyną narodową są Marek Papszun i Michał Probierz. W medialnej wyliczance jednak nie brakuje innych kandydatów, a w tym gronie jest też Maciej Skorża.

Dziennikarz Jakub Seweryn, że pracujący aktualnie w Japonii trener, byłby chętny na objęcie sterów nad drużyną narodową, ale nie w tym momencie. Aktualnie były szkoleniowiec Lecha Poznań chce się skupić na występach Urawy Red Diamons w Azjatyckiej Lidze Mistrzów, którą zresztą wygrał w poprzedniej kampanii.

Przed ekipą Skorży także niezwykle prestiżowe występy w Klubowych Mistrzostwach Świata. Japońska ekipa może tym samym stanąć do rywalizacji z Manchesterem City prowadzonym przez Josepa Guardiolę. Taki scenariusz może mieć miejsce, jeśli Urawa Red Dimonds pokona w bezpośrednim starciu meksykański Club Leon.

Obecny kontrakt polskiego trenera z klubem z Japonii obowiązuje do końca stycznia przyszłego roku.

Czytaj więcej: Jan Urban następcą Fernando Santosa? “To byłby twardy orzech do zgryzienia” [WYWIAD]

Komentarze