Reprezentacja Francji zremisowała z reprezentacją Węgier (1:1) na Puskas Arena. Po spotkaniu Antoine Griezmann wytłumaczył, że dziwnie było grać przy pełnym stadionie. Te słowa nie zostały dobrze przyjęte przez światową prasę.
- Reprezentacja Francji zaledwie zremisowała z Węgrami (1:1) w drugiej kolejce fazy grupowej
- Antoine Griezmann po wpadce mistrzów świata tłumaczył, że dziwnie było grać przy pełnych trybunach Puskas Areny
- Te słowa zostały odebrane w światowych mediach jako kiepska wymówka
Griezmann: powrót do gry przy pełnych trybunach był trudny
Reprezentacja Francji w pierwszej kolejce bez większych problemów pokonała Niemców. Wydawało się, że w starciu z Węgrami będą stroną jednoznacznie dominującą, ale ostatecznie nie tylko zremisowali, ale też musieli gonić wynik. Jedyną bramkę dla Les Bleus zdobył w drugiej połowie Antoine Griezmann, który po spotkaniu tłumaczył kiepską postawę swojej drużyny.
– Powrót do gry przy pełnych trybunach był trudny. Nie mogliśmy się dogadać. Było też strasznie gorąco, a murawa sucha. Byliśmy też zmęczeni. Przypomina mi to trochę ostatnie mistrzostwa świata, gdy też cierpieliśmy w fazie grupowej – powiedział napastnik Barcelony w rozmowie z beIN Sports.
Te słowa nie zostały pozytywnie odebrane przez światową prasę. Belgijska strona RTL Sport uznała je za “dziwne i zaskakujące”, zaś kibice pod tweetem uznali wypowiedź za “żałosną”. Ze słów Francuza kpił również angielski Daily Mail. Francuski Football365 podkreśla, że to nie czas na wymówki. Podopieczni Didera Deschampsa będą musieli zrobić wszystko, by pokonać w środę reprezentację Portugalii.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze