- Ruch Chorzów w najbliższym czasie rywalizować w roli gospodarza będzie na Stadionie Śląskim
- Pierwszym meczem Niebieskich w 2024 roku o ligowe punkty w “Kotle Czarownic” będzie starcie z Legią Warszawa
- Rywalizacja 14-krotnego mistrza Polski z 15-krotnym mistrzem Polski odbędzie się na legendarnym stadionie także z udziałem fanów gości
Tysiące kibiców gości mogą pojawić się na Stadionie Śląskim
Ruch Chorzów jak na razie wygrał zaledwie jedno spotkanie w tym sezonie ligowym. Pokonał tylko ŁKS (2:0) i to jeszcze na stadionie Piasta Gliwice. Jesienią piłkarze Niebieskich wrócili do gry w swoim mieście w słynnym Kotle Czarownic. Jak na razie rozegrali na legendarnej arenie cztery mecze i ani razu nie przegrali, notując jednak same remisy.
W pierwszym oficjalnym spotkaniu w 2024 roku chorzowianie zmierzą się u siebie z Legią Warszawa w ramach 20. kolejki PKO Ekstraklasy. Sternicy Ruchu mają ambitny plan, aby trybunach w trakcie tego spotkania pojawiło się ponad 40 tysięcy widzów. Ważne jest to, że goście będą mogli pojawić się w “Kotle Czarownic” w liczbie 4383 widzów. Otwarty został już sektor gości, co może sprawić, że starcia z Wojskowymi, Górnikiem Zabrze czy Legią Warszawa zapowiadają się jako widowiska, które na stałe mogą zapisać się w historii Stadionu Śląskiego jak w przeszłości Wielkie Derby Śląska.
- Zobacz także: Sponsorem strategicznym Ruchu Chorzów jest Betclic, oferujący nowym klientom zakład bez ryzyka nie tylko na mecze Niebieskich. Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj, czym tak naprawdę jest kod promocyjny do Betclic
– Sektor jest już w 100 procentach gotowy na przyjęcie kibiców gości. Zostaliśmy postawieni przed nie lada wyzwaniem. Stadion Śląski nie był przystosowany do meczów Ekstraklasy, odbywa się tu bardzo dużo koncertów, zawody innych dyscyplin sportowych. Stąd praca, którą wykonaliśmy, a Podręcznik Licencyjny ma swoje wymagania, jak również przepisy przeciwpożarowe, bezpieczeństwa. Wszelkie ruchy musiały być uzgodnione z odpowiednimi służbami. Temperatura meczów będzie duża, my odpowiadamy za bezpieczeństwo, komfort. Przygotowaliśmy obiekt, wydzieliliśmy specjalne furty, zamontowaliśmy dodatkowe bramy. Całość inwestycji kosztowała nas 1,1 mln zł i dziś możemy cieszyć się, że sympatycy gości będą mogli oglądać mecze na Stadionie Śląskim – mówił dyrektor Stadionu Śląskiego – Adam Strzyżewski.
Swoim komentarzem w sprawie możliwości pojawienia się kibiców gości w sektorze Ruchu podzielił się również prezes Niebieskich. Sternik klubu nie ukrywa, że spodziewa się za niespełna miesiąc piłkarskiego święta w Chorzowie.
– Cieszymy się, że w rundzie wiosennej będziemy mogli zapraszać na Stadion Śląski nie tylko kibiców Ruchu i miłośników piłki z regionu, ale też sympatyków naszych rywali. Od lat naszym działaniom zawsze przyświeca prokibicowska postawa, czego daliśmy dowód nieraz. Jesteśmy przekonani, że mecze w “Kotle Czarownic” nabiorą jeszcze większego kolorytu. Za niecały miesiąc gramy z Legią Warszawa. Liczę, że będzie to kolejne piłkarskie święto w naszym mieście – powiedział prezes Ruchu Chorzów – Seweryn Siemianowski.
W kontekście meczu Ruch – Legia zaplanowanego na 9 lutego już wiadomo, że kibice stołecznej ekipy zaczęli mobilizację na wyjazdowe spotkanie. Możliwe zatem, że fani wicemistrza Polski pobiją wyjazdowy rekord kibicowski w tym sezonie.
Komentarze