Pięć goli, czerwona kartka, kiksy i “okienko”. Jagiellonia rozbiła Górnika [WIDEO]

Jagiellonia Białystok rozbiła Górnika Zabrze w spotkaniu 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Adriana Siemieńca wygrali 4:1 w meczu, w którym było właściwie wszystko.

Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze
  • Spotkanie Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze zakończyło się wynikiem 4:1 dla gospodarzy
  • W pierwszej połowie kibice obejrzeli aż cztery trafienia
  • Dzięki zwycięstwu białostoczanie objęli prowadzenie w ligowej tabeli

Jagiellonia – Górnik. W tym meczu było wszystko

Po zaledwie siedmiu minutach Jagiellonia Białystok wyszła na prowadzenie. Jose Naranjo wykorzystał długie podanie Nene i ogromne nieporozumienie na linii defensywa – bramkarz Górnika Zabrze i umieścił piłkę w siatce.

Dziesięć minut później gospodarze mieli na koncie już dwa gole. Tym razem dogrywał Naranjo, a na listę strzelców wpisał się Jesus Imaz.

W 39. minucie bramkę kontaktową dla zabrzan zdobył Sebastian Musiolik. Napastnik gości potężnym strzałem przy słupku nie dał szans Zlatanowi Alomeroviciowi. Ogromny udział przy tej akcji miał Miłosz Matysik, który poślizgnął się i stracił futbolówkę.

Chwilę później Górnicy musieli radzić sobie w dziesiątkę, ponieważ czerwoną kartkę za faul na Dominiku Marczuku obejrzał Kamil Łukoszek. Jagiellonia miała rzut wolny, który perfekcyjnie wykorzystał Bartłomiej Wdowik. 22-latek umieścił piłkę w górnym rogu.

Po zmianie stron gospodarze dalej atakowali. W 64. minucie Daniela Bielicę zaskoczył Marczuk, któremu asystował Jarosław Kubicki. Jagiellonia ostatecznie wygrała 4:1 i dzięki temu zwycięstwu objęła prowadzenie w ligowej tabeli.

Komentarze