Palma wciąż musi pauzować. Lech osłabiony
Lech Poznań do pewnego momentu prowadził z Rakowem Częstochowa 2-0, ale ostatecznie musiał podzielić się punktami. Punktem zwrotnym okazała się czerwona kartka dla Luisa Palmy, którą otrzymał na początku drugiej połowy. Skrzydłowy Kolejorza brutalnie sfaulował Zorana Arsenicia, za co został ukarany. Chorwat z kolei opuścił murawę i nie będzie dostępny do gry przez kilka tygodni, gdyż złamał kość strzałkową.
Bezpośrednio po meczu Palma przeprosił za swoje zachowanie, zapewniając, że nie chciał wyrządzić rywalowi krzywdy. Lech Poznań oczywiście musiał radzić sobie bez niego w kolejnym ligowym meczu z Jagiellonią Białystok, a na jego powrót do gry jeszcze poczeka. W środę mistrzowie Polski poinformowali, że Komisja Ligi nałożyła na skrzydłowego karę dyskwalifikacji w wysokości dwóch meczów Ekstraklasy.
W praktyce oznacza to, że Palmy zabraknie też w najbliższym spotkaniu z GKS-em Katowice. To dla Lecha spore osłabienie, gdyż 25-latek od samego początku prezentuje wysoki poziom i notuje niezłe liczby. W 12 występach uzbierał dotąd trzy bramki oraz dwie asysty.