Chcę, by Legia była ostatnim klubem, który prowadzę w Polsce – mówi Feio
Legia Warszawa w piątek (2 maja) przystąpi do finału Pucharu Polski. Spotkanie o trofeum będzie ostatnią szansą, aby wywalczyć awans do europejskich pucharów w przyszłym sezonie. Ich rywalem na PGE Narodowym będzie Pogoń Szczecin.
Być może nadchodzący finał, to także ostatnia okazja dla Goncalo Feio, aby zdobyć z Legią trofeum. Umowa portugalskiego trenera wygasa wraz z końcem sezonu. Jak dotąd nie pojawiły się żadne informacje czy zostanie przedłużona, czy nie. Nieco więcej o planach na przyszłość 35-latek opowiedział w rozmowie z TVP Sport. Jak sam zaznaczył, dalszą karierę widzi poza Polską i chce, aby Legia była ostatnim klubem, który prowadzi w naszym kraju.
Zobacz wideo: Jan Urban w Legii Warszawa?
– Powiem wprost: chcę, by Legia była ostatnim klubem, który prowadzę w Polsce. Nie jest ważne czy będzie to przez trzy tygodnie, czy trzy lata. Nie chcę sobie zamykać żadnej drogi powrotu na Łazienkowską, plus wydaje mi się, że w życiu nigdy nie powinno się mówić nigdy. Zobaczymy, co wydarzy się w następnych dniach. Swoją przyszłość po pracy w Warszawie widzę jednak poza krajem – powiedział Goncalo Feio w rozmowie z TVP Sport.
Feio zaznacza, że do tej pory nie zastanawiał się nad sprawą wygasającego kontraktu. Jego uwagę skupia tylko i wyłącznie mecz z Pogonią Szczecin. Podkreśla jednak, że praca w Legii to dla niego duże wyróżnienie, ponieważ bardzo wiele zawdzięcza klubowi.
Legia zdecydowała się na zatrudnienie Goncalo Feio na początku kwietnia ubiegłego roku. Jak na razie Portugalczyk prowadził stołeczny klub w 57 meczach, a jego bilans to 33 zwycięstwa, 11 remisów i 13 porażek. Średnio pod jego wodzą Wojskowi zdobywają 1,93 punktu na mecz.
Komentarze