Pobije rekord Klimali?
O tym, że Sławomirem Abramowiczem interesują się kluby z lepszych lig niż polska wiadomo od wielu tygodni. W mediach pojawiały się różne nazwy, jak choćby AS Roma czy RC Lens. Jagiellonia ma szansę na duży zarobek, bo wysoko wycenia swojego bramkarza. Mistrz Polski, w przypadku jego sprzedaży, chciałby otrzymać 4-5 milionów euro.
Przekroczenie 4 milionów oznaczałoby pobicie klubowego rekordu transferowego, który w tym momencie wynosi właśnie 4 miliony euro, bo tyle Jagiellonia uzyskała od Celticu Glasgow za Patryka Klimalę. Tak naprawdę kandydatów do przebicia tej kwoty jest w Białymstoku dwóch, bo jak ostatnio pisaliśmy, mistrz Polski wycenił napastnika z Angoli na 5 mln euro. Pisaliśmy o tym tutaj.
To niemało, ba, niektórzy wątpią, czy da się tyle „wyciągnąć”, między innymi ze względu na to, że ostatnio Pululu jest jednak dużo mniej skuteczny. Może więc rekordzistą zostanie Abramowicz?
Przykładem może być Crnac
To byłoby prawdodobne, tym bardziej, że z informacji goal.pl wynika, że obecnie najbardziej aktywne w sprawie Abramowicza są kluby angielskie. Oczywiście, nie chodzi o te topowe, ba, z tego grona nie ma co wykluczać zespołow z Championship, ale nawet na tym poziomie rozgrywek w Anglii można uzyskać duże pieniądze. Zresztą, dowodów na to nie trzeba szukać daleko, bo przecież to właśnie Norwich zapłaciło za Ante Crnaca około 11 milionów euro.
Co do Abramowicza, to istotne jest jeszcze jedno. Z naszych informacji wynika, że golkiper Jagiellonii chce trafić do klubu dla którego byłby w planach od razu numerem jeden, a nie z automatu kupionym na ławkę i ewentualne przebicie się do składu w nieokreślonej przyszłości.
Komentarze