Nagelsmann bije się w pierś po kompromitacji Bayernu

Julian Nagelsmann
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Julian Nagelsmann

Bayern Monachium skompromitował się w meczu z VFL Bochum (2:4). Z porażki na konferencji prasowej tłumaczył się Julian Nagelsmann.

  • Trener Bayernu zabrał głos po klęsce z Bochum
  • Opiekun mistrza Niemiec docenił rywala, ale więcej czasu poświęcił temu nie udało się jego drużynie
  • Niemiec sam również przyznał się do błędów

Mistrz rozbity przez beniaminka

Bayern liczył na to, że w sobotniej konfrontacji z VFL Bochum sięgnie po kolejne zwycięstwo i zwiększy przewagę nad BVB w tabeli Bundesligi. Monachijczycy prowadzili po golu Roberta Lewandowskiego, ale później dali wbić sobie cztery bramki i ostatecznie ulegli beniaminkowi 2:4.

Przede wszystkim to zasłużona wygrana Bochum. Radzili sobie bardzo dobrze w pierwszej części spotkania. My z kolei przegrywaliśmy zbyt wiele pojedynków w defensywie i traciliśmy wiele piłek – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Julian Nagelsmann. Później przyznał on się, że w sobotnim starciu popełnił błąd.

Zobacz również: Beniaminek rozbił Bayern, dublet Lewandowskiego nie wystarczył

Takie spotkanie nie powinno nam się przytrafić. W pierwszej połowie nie działało nic, co sobie założyliśmy. Powinienem był szybciej zareagować. Zbyt późno dokonałem zmian – przyznał szkoleniowiec Bayernu. – Mieliśmy pomysł, który nie został odpowiednio zrealizowany. Powinienem był szybciej przejść na ustawienie z trzema środkowymi obrońcami – dodał Niemiec.

Najbliższą okazję do rehabilitacji za sensacyjną porażkę, Bayern będzie miał 16 lutego. Wówczas monachijczycy zmierzą się na wyjeździe z RB Salzburg w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Będzie to pierwszy z dwóch pojedynków tych klubów.

Czytaj także: Premier League: City czy United? Kto strzeli dziewięć goli?

Komentarze