27 absencji Haalanda. Norweg znowu nie pomoże Borussii Dortmund

Erling Haaland
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Erling Haaland

Zespół Borussii Dortmund udał się już do Glasgow, gdzie w czwartkowy wieczór będzie starał się odwrócić losy rywalizacji o awans do 1/8 finału Ligi Europy. W odrabianiu strat z pierwszego meczu z Rangersami drużynie prowadzonej przez Marco Rose nie będzie mógł pomóc Erling Haaland. Powód – kolejna kontuzja. 

  • Erling Haaland nadal pozostaje wyłączony z gry i nie pomoże drużynie w rewanżowym meczu Ligi Europy z Rangers FC
  • Będzie to już 27. opuszczony przez niego z powodów zdrowotnych mecz Borussii Dortmund od czasu dołączenia do niej
  • Liczne kontuzje mogą mieć wpływ także na przyszłość norweskiego napastnika

W Glasgow bez Haalanda

Utalentowany Norweg po raz kolejny w tym sezonie jest wykluczony z gry z powodu kontuzji, której nabawił się 22 stycznia w ligowym meczu z Hoffenheim. Kibice Borussii Dortmund mogli mieć nadzieję na występ Haalanda w rewanżowym meczu z Rangers, w którym ich drużyna będzie odrabiała straty po porażce 2:4 u siebie, widząc informacje o udziale 21-letniego napastnika w poniedziałkowym treningu drużyny rezerw. Nadzieje te zostały jednak rozwiane w środowe popołudnie, kiedy okazało się, że Haalanda zabraknie na pokładzie samolotu lecącego do Szkocji. 

Haaland, który z powodu urazu opuścił pierwszy mecz z Rangersami, a także trzy ostatnie ligowe spotkania, nie jest jeszcze w pełni gotowy do powrotu na murawę. Niewykluczone, że w Dortmundzie, biorąc pod uwagę wcześniejsze kłopoty norweskiego napastnika, nie chcą ryzykować mocniejszego pogłębienia się kontuzji i jego dłuższej absencji. 

Haaland nie wytrzymuje tempa

Erling Haaland do Borussii Dortmund trafił na początku 2020 roku za 20 milionów euro z Red Bull Salzburg i błyskawicznie stał się kluczowym zawodnikiem niemieckiego zespołu. To w dużej mierze właśnie na nim opiera się ofensywna gra drużyny z Signal Iduna Park, co nie może dziwić, jeżeli spojrzymy na jego statystyki. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki Haaland rozegrał w barwach Borussii łącznie 79 spotkań, zdobywając w nich aż 80 bramek i dokładając do tego 21 asyst. 

Gdy tylko pojawia się na boisku kibice Borussii zawsze mogą liczyć na jego świetną skuteczność, a dla rywali oznacza wielki kłopot. Problem w tym, że z powodu jego problemów zdrowotnych, coraz rzadziej możemy oglądać go na murawie. Od czasu dołączenia do niemieckiego zespołu opuścił już 26 spotkań, a w czwartek zabraknie go po raz 27. 

W drugiej połowie sezonu 2019/20, tuż po dołączeniu do Borussii, opuścił tylko 2 z 20 spotkań swojego zespołu, ale w kolejnym absencji było już 10 (na 51 spotkań). W obecnych rozgrywkach urazy sprawiły, że Haaland nie wystąpił już w 14 meczach! Wszystkie nieobecności wynikają z mięśniowych problemów, które nie opuszczają utalentowanego Norwega. Problemów, które nie wróżą dobrze na przyszłość piłkarzowi Borussii Dortmund. 

Inni nie mają takich problemów

Liczba absencji Norwega zdecydowanie może niepokoić. Tym bardziej, jeżeli te liczby porównamy z kilkoma innymi czołowymi napastnikami. Robert Lewandowski w analogicznym okresie opuścił tylko dziesięć meczów Bayernu, w większości w poprzednim sezonie, kiedy pauzował z powodu urazu kolana odniesionego w meczu reprezentacji Polski z Andorą. W obecnych rozgrywkach 33-letni napastnik zawsze był do dyspozycji sztabu szkoleniowego swojego zespołu. 

Sporadycznie w tym czasie pauzowali równie doświadczeni Lionel Messi i Cristiano Ronaldo. Argentyńczyk był wyłączony z gry na początku tego sezonu, co również było związane z jego transferem do Paris Saint-Germain i późniejszym rozpoczęciem treningów. Ronaldo w obecnych rozgrywkach nie zagrał ze względów zdrowotnych tylko w trzech meczach, ale były to krótkie przerwy. Nie jest także tajemnicą, że Portugalczyk dużą wagę przywiązuje do kondycji swojego ciała, co niewątpliwie ma wpływ jego odporność na urazy.

Takich problemów jak Haaland nie miał i nie ma również dwa lata starszy Kylian Mbappe. W sezonie 2021/22 nie mógł pomóc Paris Saint-Germain tylko w jednym meczu, ale jego nieobecność była podyktowana infekcją, a nie urazem. W sezonie 2020/21 ze względu na urazy uda i łydki opuścił tylko cztery spotkania. 

Co z transferem Haalanda?

Erling Haaland po zakończeniu obecnego sezonu pożegna się z Borussią Dortmund, ale nadal nie poznaliśmy jego nowego klubu. Ten będzie musiał wyłożyć za niego nie tylko 75 milionów euro, czyli kwotę z klauzuli odstępnego, ale również zagwarantować mu lukratywny kontrakt. Coraz częstsze problemy zdrowotne Norwega z pewnością nie pomagają otoczeniu piłkarza w negocjacjach z zainteresowanymi jego pozyskaniem klubami.

Wśród nich najczęściej wymieniano do tej pory Barcelonę, Real Madryt, Manchester City czy Chelsea, ale przedstawiciele każdego z nich na pewno mocno się zastanowią, czy jest sens inwestować w piłkarza grube miliony euro, nie mając pewności co do jego zdrowia.

Zobacz także: Haaland coraz bliżej Realu Madryt

Komentarze