- Wisła Kraków – Stal Rzeszów to drugie piątkowe spotkanie 28. kolejki Fortuna I Ligi
- Biała Gwiazda po pierwszej połowie prowadziła 3:0
- W 68. minucie na listę strzelców wpisali się goście
Wisła – Stal. Efektowna pierwsza połowa gospodarzy
Wisła Kraków przystępowała do meczu ze Stalą Rzeszów w 28. kolejce Fortuna I Ligi po przegranej 1:2 z Puszczą Niepołomice. Porażka z ekipą Tomasza Tułacza przerwała niesamowitą serię krakowian, którzy triumfowali z siedmiu meczach z rzędu. Dlatego do piątkowego pojedynku przy Reymonta ekipa podopieczni Radosława Sobolewskiego przystępowali w niesamowicie bojowym nastawieniu.
Wiślacy od pierwszego gwizdka odważnie ruszyli do ataków. W 26. minucie dopięli swego za sprawą Mikiego Villara, który umieścił piłkę w siatce uderzeniem bez przyjęcia. Po chwili okazało się, że na otwarcie wyniku kibicom zgromadzonym przy R22 jeszcze przyjdzie poczekać – trafienie Hiszpana nie zostało uznane.
Sześć minut później nikt już nie miał złudzeń co do tego, czy gol był prawidłowy – Luis Fernandez wykorzystał jedenastkę podyktowaną po faulu Piotra Głowackiego na Mikim Villarze. Rzut karny także nie wzbudzał kontrowersji.
Na kolejną bramkę wystarczyło poczekać niecałe dwie minuty. David Junca perfekcyjnym strzałem z powietrza między nogami Krzysztofa Bąkowskiego podwyższył prowadzenie krakowian. 29-latek skorzystał z podania Villara.
Tuż przed przerwą Wisła popędziła z kontrą, którą uderzeniem pod poprzeczkę zamknął Angel Rodado. Swojemu rodakowi asystował Luis Fernandez.
Po zmianie stron gospodarze nie zamierzali rezygnować z ataków, jednak tempo gry wyraźnie spadło. Trybuny pobudziły się w 60. minucie, kiedy na murawie zameldował się Patryk Małecki. Były zawodnik Białej Gwiazdy został powitany gromkimi okrzykami. Napastnik siedem minut później wywalczył rzut karny – 34-latek był faulowany przez Tachiego. Jedenastkę wykorzystał Bartłomiej Poczobut.
W 75. minucie Krzysztof Danielewicz zakończył swój udział w spotkaniu w Krakowie. 31-latek faulował Mateusza Młyńskiego, za co obejrzał drugą żółtą kartkę i został wyrzucony z boiska.
W 86. minucie po nieporozumieniu na linii Żyro – Biegański Dawid Olejarka znalazł się znakomitej sytuacji i przymierzył nad poprzeczką, natomiast kilkadziesiąt sekund później Paweł Oleksy wybijał piłkę sprzed bramki po uderzeniu Angela Rodado.
Wisła wygrała za Stalą 3:1 i awansowała na 2. lokatę. Krakowianie wyprzedzili Termalicę i Ruch – oba zespoły mają o jeden mecz rozegrany mniej.
Wisła Kraków – Stal Rzeszów 3:1 (3:0)
Luis Fernandez 32′ (k.), David Junca 34′, Angel Rodado 45 + 2′ – Poczobut 68′ (k.)
Komentarze