- Lechia Gdańsk pomimo początkowych trudności dobrze radzi sobie w Fortuna 1. lidze
- Wczoraj jednak ulegli oni w derbach Trójmiasta
- Z kolei plany na zimowe okienko ujawnia Paolo Urfer, prezes gdańszczan
“Nie mamy w planach wielkiej rewolucji”
Lechia Gdańsk
przystępowała do nowego sezonu Fortuna 1. ligi jako wielka niewiadoma. W zespole brakowało piłkarzy, w trakcie były zmiany właścicielskie, a w okresie przygotowawczym odwoływano sparingi. To wszystko powodowało spory niepokój o to, co będzie z Lechią po spadku w Ekstraklasy. Zespół Szymona Grabowskiego jednak pomimo początkowych trudności wyszedł na prostą i teraz realnie może walczyć o powrót do elity. Jednak konieczne do tego mogą być transfery, o których mówi teraz Paolo Urfer, prezes gdańszczan.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z grupy, którą udało nam się pozyskać do Lechii Gdańsk. Ten zespół ma niesamowitą siłę mentalną. Może się tak zdarzyć, że w przerwie zimowej nie przeprowadzimy żadnego transferu. Nie mamy w planach wielkiej rewolucji podczas najbliższego okna, ale oczywiście mamy oczy otwarte i jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz – powiedział Szwajcar w rozmowie z “Interią”.
– Jesteśmy zadowoleni z miejsca, w którym jesteśmy. Ta drużyna rośnie z każdym meczem, a zawodnicy są skupieni na wspólnym celu, jakim jest powrót Lechii Gdańsk do Ekstraklasy – dodał.
Czytaj więcej: Jeden gol wyłonił zwycięzcę w meczu Arka – Lechia [WIDEO]
Komentarze