Legia chciała wypożyczyć Jana Ziółkowskiego
Jan Ziółkowski ma za sobą niesamowity rok. W poprzednim sezonie stał się ważną częścią wyjściowej jedenastki, przez co miał okazję zaprezentować swoje umiejętności nie tylko w Ekstraklasie, ale również Lidze Konferencji. To z kolei zaprocentowało w kontekście zainteresowania zagranicznych klubów. Ostatecznie latem zmienił otoczenie, przenosząc się do Serie A, a dokładnie do AS Romy.
W międzyczasie zapracował także na debiutanckie powołanie do reprezentacji Polski. Jan Urban uwzględnił go w kadrze na wrześniowe zgrupowanie. Oba mecze z Holandią i Finlandią oglądał jednak z poziomu ławki rezerwowych.
Okazuje się jednak, że po transferze do Romy mógł bardzo szybko wrócić do Polski. Legia Warszawa była zainteresowana wypożyczeniem obrońcy do końca sezonu. Rzymianie nie zgodzili się na takie rozwiązanie, o czym poinformował Mateusz Rokuszewski z kanału Meczyki.
– Legia bardzo chciała wypożyczyć Jana Ziółkowskiego, ale Roma w ogóle nie brała pod uwagę takiej ewentualności. Włosi liczą na Polaka już teraz – powiedział Mateusz Rokuszewski na kanale Meczyki.pl.
Ziółkowski nie miał jeszcze okazji, aby zadebiutować w Romie. Ostatnie dwa mecze ligowe z Lazio i Torino spędził na ławce. Natomiast starcie z Niceą w Lidze Europy obejrzy w domu, ponieważ jest zawieszony za czerwoną kartkę, więc nie znalazł się w kadrze na mecz.