Yamal powoli doprowadza do transferu Fermina Lopeza
W Barcelonie coraz głośniej mówi się o możliwej dużej sprzedaży latem, a wszystko zaczyna się od Lamine’a Yamala. Jak informuje El Nacional, jego coraz częstsza gra w roli ofensywnego pomocnika zapoczątkowała zupełnie nowy scenariusz w klubowych gabinetach. Chodzi o przyszłość Fermina Lopeza, który może stać się jedną z najdroższych sprzedaży Barcy w najbliższym oknie.
Yamal w ostatnim meczu z Betisem został ustawiony bliżej środka i to właśnie tam zrobił największą różnicę. W klubie od dawna pojawiał się pomysł, żeby ściągnąć go z prawego skrzydła bliżej pola karnego. Teraz widać, że to może być jego docelowa pozycja na kolejne lata. Problem polega na tym, że dokładnie w tej samej strefie najlepiej czuje się Fermin.
Jeszcze kilka miesięcy temu Barcelona odrzucała oferty za Hiszpana, uznając go za ważny element projektu. Natomiast teraz sytuacja zaczyna się zmieniać. Jeśli Yamal na stałe przejmie rolę ofensywnej „dziesiątki”, minuty Fermina mogą wyraźnie stopnieć, a to automatycznie zwiększa szanse na jego sprzedaż.
W klubie mówi się nawet o kwocie około 70 milionów euro. Dla zadłużonej Barcelony to pieniądze, które realnie pomogą domknąć budżet.









