Włoskie media zgodne. Kiwior wciąż na liście życzeń krajowego giganta

Jakub Kiwior może jeszcze tej zimy zmienić klub. Na liście życzeń reprezentanta Polski dalej ma Milan, który szuka nowego obrońcy - donosi "Correre dello Sport".

Jakub Kiwior
Obserwuj nas w
fot. Imago/Sebastian Frej Na zdjęciu: Jakub Kiwior
  • Jakub Kiwior może jeszcze tej zimy opuścić szeregi Arsenalu
  • Reprezentant Polski jest tylko rezerwowym i pragnie regularnej gry
  • Na liście życzeń w dalszym ciągu Kiwiora ma Milan

Kiwior wciąż może wrócić do Serie A

Jakub Kiwior nie ma najlepszej prasy w Arsenalu. Mikel Arteta traktuje Polaka głównie jako rezerwowego, w dodatku najczęściej wystawia go na lewej stronie defensywy, która nie jest dla niego nominalną pozycją. Wydaje się, że brakuje tam Kiwiorowi takich atutów, jak szybkość i zwrotność, przez co daje się mijać rywalom i popełnia błędy, które na najwyższym poziomie nie przystoją.

Media nie wykluczają, że Arsenal jeszcze tej zimy pożegna Kiwiora, który chciałby znów zaznać regularnych występów na środku obrony. W grę wchodzi powrót do Serie A, o czym mówi się od blisko miesiąca. Choć zainteresowanie reprezentantem Polski jest spore, do tej pory brakowało jakichkolwiek konkretów.

Jakub Kiwior powinien odejść z Arsenalu?

Tak 76%
Nie 12%
Nie mam zdania 12%
41+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Tak
  • Nie
  • Nie mam zdania

We Włoszech dalej traktują go jako potencjalne wzmocnienie Milanu, który pilnie szuka defensora. Na szczycie listy życzeń znajduje się Trevoh Chalobah z Chelsea, choć Kiwior również jest opcją. Arsenal nie godzi się na wypożyczenie z opcją wykupu. Preferuje tymczasową przeprowadzkę Polaka do końca sezonu lub transfer definitywny.

Zobacz również: Bayer z awaryjnym transferem po kontuzji napastnika. Dogadano warunki

Komentarze