Widzew wciąż w grze o Soumano. Musi zaoferować więcej
Widzew Łódź poważnie przebudował tego lata kadrę. Robert Dobrzycki zainwestował duże pieniądze na wzmocnienia, ściągając między innymi Mariusza Fornalczyka, Samuela Akere, Lindona Selahiego, Ricardo Visusa czy Steliosa Andreou. Na liście celów do zrealizowania pozostał jeszcze transfer jakościowego napastnika. Właściciel klubu wspominał, że realizują ten ruch od długiego czasu i wierzą, że niebawem się to powiedzie. Widzewowi zależy na pozyskaniu piłkarza o statusie gwiazdy Ekstraklasy.
Na przestrzeni ostatnich tygodni łączonych z Widzewem było wiele nazwisk. Obecnie klub pracuje nad porozumieniem w sprawie Sambou Soumano. Snajper Lorient ma już na koncie gola w tym sezonie Ligue 1. Jego usługami interesuje się wiele ekip, dlatego wydawało się, że łodzianie tego tematu nie zdołają zrealizować. Lorient miało nawet otrzymać propozycję w wysokości 6 milionów euro od Blackburn Rovers, choć są to tylko medialne doniesienia.
Widzew wciąż ma być jednak w grze. Rudy Galetti twierdzi, że najbliższe godziny będą kluczowe. Polski klub musi zdecydować o nowej ofercie za Soumano, jeśli chce go mieć u siebie. Dotychczasowa propozycja sięgnęła 1,5 mln euro i została odrzucona przez Lorient.
Soumano w minionym sezonie pomógł Lorient w awansie do Ligue 1. Zanotował 14 bramek oraz 3 asysty na jej zapleczu.