Transfer West Hamu odwołany na ostatniej prostej. Zaskakujący powód

Jota był już dogadany w sprawie transferu do West Hamu United. Wszystko zostało jednak w ostatniej chwili odwołane. Portugalczyk dowiedział się bowiem o astronomicznych podatkach jakie musiałby płacić w Wielkiej Brytanii.

Jota
Obserwuj nas w
IMAGO / Colorsport Na zdjęciu: Jota
  • Jota był już jedną nogą w West Hamie United
  • Transfer został jednak odwołany
  • Portugalczyk zrezygnował z przenosin do Anglii z powodu podatków

Jota odwołuje swój transfer do West Hamu

24-letni Jota był gwiazdą Celticu i choć miał oferty z Premier League, zdecydował się latem 2023 roku na transfer do Arabii Saudyjskiej. Portugalczyk wybrał Al-Ittihad ze względów finansowych. Saudyjczycy zapłacili za niego 25 milionów funtów, a sam zawodnik otrzymał zarobki o jakich mógłby tylko marzyć, jeśli zostałby w Europie.

Jota nie odnalazł się jednak w Arabii Saudyjskiej i szybko trafił na ławkę. Łącznie przez pół roku pojawił się na placu gry zaledwie 11 razy. W mediach mówiono o tym, że zawodnik czuje się nieszczęśliwy i jest zdeterminowany, by powrócić do Europy.

BBC i SkySports donosili w ostatnich dniach, że transfer piłkarza do West Hamu United jest już na ostatniej prostej. Obie strony zawarły porozumienie i Jota miał zostać ogłoszony nowym piłkarzem Młotów w czwartek rano. Tak się jednak nie stanie, bo decyzją samego Joty transfer został odwołany.

Powodem, jak donoszą angielskie media, są finanse. Jota dowiedział się bowiem, że powracając do Wielkiej Brytanii po półrocznym pobycie na Bliskim Wschodzie musiałby płacić bardzo wysoki podatek. Zjadałoby to więcej niż połowę jego wynagrodzenia. Piłkarz i jego agent doszli więc do wniosku, że Portugalczyk zostanie w Al-Ittihad przynajmniej do końca sezonu.

Czytaj także: Jota ewakuuje się z Arabii. Osiągnął porozumienie z nowym klubem

Komentarze