Barcelona chce sprzedać Araujo
Barcelona odpadła z Ligi Mistrzów po szalonym dwumeczu z Interem Mediolan. Do końca sezonu pozostaje jej więc jeszcze walka o mistrzostwo Hiszpanii. Na ten moment jest faworytem, gdyż lideruje w ligowej tabeli, ale kluczowe będzie niedzielne El Clasico.
Niezależnie od miejsca w tabeli La Ligi na koniec sezonu, dwumecz z Interem pokazał, że w kadrze wciąż są braki, które nie pozwalają w pełni rywalizować na najwyższym poziomie. Podczas letniego okienka władze klubu zapowiadają intensywną pracę w celu wzmocnienia zespołu. Budżet nie jest nieograniczony, więc transfery przychodzące są oczywiście związane z nieuniknionymi odejściami.
Zobacz również: „Milik z Napoli mógł trafić do Realu czy Barcelony”
Blaugrana musi wytypować zawodnika, na którym zarobi większe pieniądze. Łączeni z odejściem są Frenkie de Jong czy Raphinha, natomiast to rozstanie z Ronaldem Araujo jest w Katalonii najbardziej pożądane. Urugwajczyk w ekipie Hansiego Flicka jest tylko rezerwowym, gdyż przegrywa rywalizację z Pau Cubarsim oraz Inigo Martinezem. W dodatku przeciwko Interowi zaliczył bardzo mizerny występ.
Na przestrzeni ostatnich tygodni Barcelona zmieniła nastawienie i jest gotowa sprzedaż Araujo. Wyceniła go raptem na 50 milionów euro, co na rynku może uchodzić za promocję. Urugwajski gwiazdor jest łączony z takimi klubami, jak Manchester United, Juventus czy Bayern Monachium.
Komentarze