Alonso chce dwóch transferów. Real nie planuje wzmocnień
Real Madryt podczas Klubowych Mistrzostw Świata dotarł do półfinału, gdzie uznał wyższość Paris Saint-Germain. Jeszcze przed turniejem sprowadzono do defensywy dwóch nowych piłkarzy – Deana Huijsena oraz Trenta Alexandra-Arnolda. Bezpośrednio po ich zakończeniu dopięto transfer Alvaro Carrerasa, a do zespołu trafił także Franco Mastantuono, który wyczekiwał osiemnastych urodzin.
Xabi Alonso nie jest jeszcze w pełni zadowolony z sytuacji kadrowej. Linia obrony została odświeżona, ale inne formacje mają braki. Hiszpański szkoleniowiec chciałby w drużynie pomocnika, którym stylem gry będzie przypominał Toniego Kroosa. Uważa, że to właśnie jego odejście w 2024 roku miało kluczowy wpływ na słabą dyspozycję Królewskich w minionym sezonie.
Real faktycznie monitorował rynek środkowych pomocników, ale żadna kandydatura nie okazała się przekonująca. Z tego względu odpuszczono temat tego transferu, choć zdaniem „The Athletic” Alonso dalej liczy na wzmocnienie drugiej linii. Z gabinetów docierają jednak sygnały, że będzie musiał dostosować się do posiadanej kadry.
Oprócz pomocnika, Alonso oczekuje także wzmocnień w ofensywie, jeśli tylko Rodrygo zdecyduje się odejść. Obecnie ważą się losy jego przyszłości – wiadomo, że na Santiago Bernabeu nie będzie odgrywał pierwszych skrzypiec, dlatego rozstanie jest realne. O Brazylijczyka walczą czołowe ekipy Premier League.