Puchacz nie trafi do Kaiserslautern
Tymoteusz Puchacz nadal szuka sobie nowego klubu. Pomimo faktu, że wszystkie europejskie ligi już grają, ba są po kilku kolejkach, to reprezentant Polski pozostaje na piłkarskim bezrobociu. Wiadomo, że dostał on w czerwcu wolną rękę od Holstein Kiel w kwestii transferu, ale do tej pory nie ma żadnych konkretów i chyba nie jest nawet blisko finalizacji jakiegokolwiek ruchu.
To może martwić wszystkich kibiców bowiem do końca okienka w kilku ligach pozostało już raptem parę dni i jeśli Puchacz nie będzie miał nowego klubu, to przez najbliższe kilka miesięcy będzie wyłączony z gry. W ostatnim czasie w mediach przewijało się kilka ekip, do których lewy wahadłowy lub też obrońca mógłby trafić. Był wśród nich zespół Kaiserslautern, ale teraz serwis „shz.de” przekazał, że powrotu Puchacza do 2. Bundesligi nie będzie, a przynajmniej nie do tej ekipy.
Tymoteusz Puchacz w minionym sezonie rozegrał w sumie 30 spotkań, w których zanotował dwie asysty. Łącznie na poziomie Bundesligi rozegrał on 11 spotkań. Mniej więcej drugie tyle ma w Championship oraz lidze greckiej. Serwis „Transfermarkt” wycenia go na 1,5 miliona euro.
Zobacz także: Kolejny chętny na Zahovicia. Ogromne zaskoczenie! [NASZ NEWS]