Pogoń Szczecin zwolniła Kolendowicza. Taki był główny zarzut

Pogoń Szczecin po ponad roku pożegnała Roberta Kolendowicza. W programie "Ofensywni" Piotr Wołosik ujawnił kulisy tej decyzji. Zdradził, co było głównym powodem.

Robert Kolendowicz
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Robert Kolendowicz

Kolendowicz nie miał pomysłu na Pogoń?

Pogoń Szczecin dokonała latem kilku ciekawych transferów i zapragnęła włączyć się do walki o najwyższe cele, w tym chociażby europejskie puchary. Od początku sezonu radzi sobie jednak rozczarowująco – wygrała raptem trzy z ośmiu rozegranych spotkań i z dorobkiem 10 punktów zajmuje w tabeli dziewiątą lokatę. Porażka z Koroną Kielce przelała czarę goryczy i przesądziła o zwolnieniu Roberta Kolendowicza. Następca nie jest jeszcze znany, ale Pogoń mierzy wysoko. Rozmawia z zagranicznymi trenerami, którzy mają już na swoim koncie sukcesy.

Kolendowicz pracował w Pogoni ponad rok, kiedy to przejął stery po Jensie Gustafssonie. Miniony sezon zakończył na czwartym miejscu w Ekstraklasy, a także przegrał w finale Pucharu Polski.

POLECAMY TAKŻE

O zwolnieniu Kolendowicza telefonicznie poinformował Alex Haditaghi. Głównym powodem rozstania wcale nie były wyniki, ale sposób prowadzenia drużyny i plany na jej grę. Uważa się, że szkoleniowiec ograniczył się do wykorzystywania Kamila Grosickiego.

– Zarzut do trenera Kolendowicza był taki: po prostu brak pomysłu na grę. Jedyny pomysł, któremu hołdowała cała drużyna, to oddamy piłkę Kamilowi Grosickiemu, a on coś wymyśli. To był zarzut, o którym usłyszałem ze strony Pogoni, od odważnych ludzi. To był najcięższego kalibru zarzut – wytłumaczył Piotr Wołosik w programie „Ofensywni”.