Lech szuka rywala dla Ishaka. Wyda dużą kasę
Lech Poznań na pewno nie dostanie się do Ligi Mistrzów, ale pozostaje jeszcze w grze o Ligę Europy. Tego lata drużyna została poważnie wzmocniona, lecz na nieszczęście klubu, kilku piłkarzy jest niezdolnych do gry z powodów zdrowotnych. Na nową gwiazdę wyrasta natomiast Luis Palma, którego udało się wypożyczyć z Celticu. Kolejorz zrealizował już znaczną większość swoich planów transferowych. Priorytetem od tygodni jest pozyskanie napastnika, który stworzy godną konkurencję dla Mikaela Ishaka. Docelowo może być również jego następcą.
W klubie przyznają, że jednym z kandydatów do zasilenia ofensywy jest Ibrahim Diabate z Allsvenskan GAIS. Opcji jest oczywiście więcej, ale to nazwisko sugeruje, jaką kwotę Lech planuje przeznaczyć na nowego snajpera. Tomasz Włodarczyk w programie na kanale Meczyki.pl potwierdził, że koszt takiego transferu mógłby przekroczyć dwa miliony euro. Poznaniakom zależy przede wszystkim na jakości zawodnika, który do nich dołączy.
O transfer Diabate łatwo nie będzie, gdyż interesują się nim więcej zespołów. Lech musi konkurować chociażby z francuskim Auxerre.
Kibice nie są zadowoleni z początku sezonu w wykonaniu Kolejorza. W czterech meczach ligowych piłkarze potknęli się już dwukrotnie, a dodatkowo w rywalizacji z Crveną zvezdą byli dużo słabsi.