Sousa może odejść. Lech ma następcę
Lech Poznań w poprzednim sezonie zdobył mistrzostwo Polski, a Afonso Sousa był najważniejszą postacią w układance Nielsa Frederiksena. Potwierdził, że dysponuje wielkimi umiejętnościami i przerasta swoim poziomem Ekstraklasę. Spodziewano się więc, że latem będzie bohaterem zagranicznego transferu, na co klub również skrupulatnie się szykował.
Portugalczyk wystąpił w meczu o Superpuchar Polski, ale przeciwko Cracovii zabrakło go już w kadrze meczowej. Choć oficjalnym powodem było przeciążenie, kibice i tak obawiają się, że jego odejście to kwestia czasu. Lech Poznań niejako potwierdził to transferem Pablo Rodrigueza, za którego zapłacił około 1,2 mln euro. 23-latek powinien zająć jego miejsce w wyjściowej jedenastce.
Transferem Sousy zainteresowany jest turecki Samsunspor. Tamtejszy prezydent przyznał, że rozmowy są prowadzone, ale oczekiwania Lecha były do tej pory zbyt wysokie. Czy zmieni się to po przybyciu Rodrigueza? Dyrektor sportowy Tomasz Rząsa zaznaczył, że poznański klub dał Sousie zielone światło na odejście.
– W tym momencie wzmacniany naszą ofensywę i pokazujemy, że jesteśmy gotowi na ewentualne odejście Afonso Sousy. Nasz Portugalczyk ma bowiem zielone światło na odejście w tym okienku, jeśli wpłynie satysfakcjonująca nas oferta – przekazał Rząsa, ogłaszając transfer Rodrigueza.