Jeszcze nieraz zaskoczą
Pogoń dość długo kazała czekać na hit transferowy, choć tak naprawdę niezłych piłkarzy sprowadzała od początku okienka. Marian Huja, Musa Juwara i Paul Mukairu już mają (większy lub mniejszy) wpływ na drużynę. Potem dochodzili kolejni gracze, aż w końcu Tan Kesler i Alex Haditaghi doprowadzili do wielkiego hitu, ściągając Sama Greenwooda z Leeds United.
Niedługo potem Pogoń sięgnęła po Węgra Rajmunda Molnara, który wcześniej był przymierzany do Cracovii. Na tym jednak nie koniec wzmocnień, Duma Pomorza rozmawia między innymi z Fenerbahce na temat prawego obrońcy i defensywnego pomocnika.
Utalentowany Francuz na oku
Z naszych ustaleń wynika też, że Pogoń szuka też lewonożnego środkowego obrońcy. Jak się dowiedziliśmy, trop prowadzi tu do Szkocji, a konkretnie do Glasgow Rangers! Na radarze Pogoni znalazł się według naszej wiedzy Clinton Nsiala. To 21-letni Francuz, który karierę zaczynał w FC Nantes. Stamtąd przeniósł się do Milanu, grając w drużynach U19 i U20 (w UEFA Youth League dochodził do półfinału i finału).
Rok temu z Mediolanu wyciągnęli go Rangersi (Nsiala odrzucił propozycję przedłużenia kontraktu z Milanem), ale ostatnio nie ma miejsca w składzie szkockiego klubu przez co tamtejsze media sugerują, iż może odejść. Ostatnio Nsiala miał propozycję z Dynama Kijów, ale odrzucił ją ze względu na wojnę toczącą się w tym kraju.
Grał w kadrze Francji do lat 16
Jeśli chodzi o jego występy w Rangersach, to Francuz o kongijskich korzeniach rozegrał w pierwszym zespole 13 spotkań, strzelając jedną bramkę i notując asystę. Ostatnio nie został przez klub zgłoszony do rozgrywek Ligi Europy UEFA, co jeszcze spotęgowało plotki o możliwym odejściu.
Kilka lat temu był powoływany do reprezentacji Francji do lat 16. W tej drużynie rozegrał 3 mecze i strzelił bramkę. Piłkarz mierzy 189 cm wzrostu, a jednym z jego atutów jest walka w powietrzu.