Głos z Cypru: “Czegoś takiego przed Szpilewskim nikt tu nie zrobił” [NASZA ROZMOWA]

Aleksiej Szpilewski jest jednym z kandydatów do schedy po Goncalo Feio. Białorusin odszedł z Arisu Limassol, a jedną z opcji jest praca na Łazienkowskiej. Jak go wspominają na Cyprze? Ile zarabiał? Goal.pl zajrzał na Wyspę Afrodyty i rozmawiał o białoruskim szkoleniowcu.

Aleksiej Szpilewski
Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Aleksiej Szpilewski

Pierwszy tytuł w historii Arisu

Niespodziewane odejście Goncalo Feio z Legii sprawiło, że działacze z Łazienkowskiej musieli w ekspresowym tempie rozglądać się za nowym szkoleniowcem. Po pożegnaniu Portugalczyka ruszyły rozmowy, a na jednego z najpoważniejszych kandydatów wyrósł Aleksiej Szpilewski. Z naszych informacji wynika, że jest zainteresowany posadą.

Jakim trenerem jest Białorusin? Jak jest wspominany na Cyprze? Goal.pl rozmawiał o nim z Thanosem Lakisem, greckim dziennikarzem od lat mieszkającym na Wyspie Afrodyty.

Piotr Koźmiński, goal.pl: Jak podsumujesz ostatni sezon Aleksieja Szpilewskiego na Cyprze i drugie miejsce w lidze?

Thanos Lakotis, dziennikarz mieszkający na Cyprze:

Myślę, że lepiej to pokazać na przestrzeni całego pobytu Szpilewskiego w Arisie. Bo ostatni sezon to tylko wycinek. Szpilewski dołączył do Arisu latem 2022 roku. Klub był wtedy świeżo po powrocie do ekstraklasy. To jeden z najstarszych klubów na Cyprze, ale nigdy nie wygrał żadnego trofeum. Natomiast to się zmieniło za Szpilewskiego. Z nim na ławce trenerskiej Aris wygrał swoje pierwsze mistrzostwo i pierwszy Superpuchar. Przed nim nikt tu tego nie zrobił. Aris grał też w pucharach, w fazie grupowej Ligi Europy. Czy zatem drugie miejsce w ostatnim sezonie jest sukcesem? Tak bym tego nie nazwał. Celem było mistrzostwo, ale drugie miejsce to niezły wynik.

Jaki styl prezentował Aris Szpilewskiego? Ofensywny, defensywny, zbalansowany?

Zawsze ofensywny. Za jego czasów Aris tworzył mnóstwo sytuacji. I co istotne, trener zawsze się tego trzymał. We wszystkich meczach. Niezależnie czy grał przeciwko APOEL-owi, Pafos, czyli czołowym drużynom, czy przeciw Ethnikosowi Achnas, który niemal zawsze broni się przed spadkiem. Ulubiony styl gry Szpilewskiego przypomina mi nieco filozofię Hansiego Flicka, czyli z wysoko ustawioną linią obrony.

A jak to jest z zachowaniem Szpilewskiego? Podobno często jest upominany przez sędziów.

Bardzo mocno angażuje się emocjonalnie, podchodzi do tego z pasją. Przez cały mecz. I właśnie dlatego zbiera tyle kartek. 

„Legia byłaby dla niego super wyzwaniem”

To on zrezygnował z pracy w Arisie, a nie Aris z niego. Prawda?

Prawda. Chciał poszukać nowego wyzwania, powiedział to wprost członkom zarządu Arisu. I szczerze mówiąc: Legia byłaby dla niego super wyzwaniem. Takie jest moje zdanie.

Co z jego poglądami politycznymi? Bo w Polsce ma to spore znaczenie. Wiadomo, wojna Rosja – Ukraina, postawa Białorusi…

Szczerze mówiąc, nie jest jest to jasne. Kluby na Cyprze są bardzo wrażliwe w kwestiach politycznych, ale nie aż tak bardzo w kontekście Rosji i Ukrainy. W Limassol mieszka wielu Rosjan i wielu Ukraińców. Tak naprawdę Cypryjczycy w tych kwestiach mają swoje problemy, bo jak wiesz Cypr jest podzielony od 1974 roku, od tureckiej inwazji.

Wracając na boisko. Wiadomo jaka była pensja Szpilewskiego w Arisie?

Nieoficjalnie to około 500 tysięcy euro rocznie.

Podobno co do jego podejścia, to nie jest to ojciec, czy przyjaciel piłkarzy, a raczej osoba mocno trzymająca zespół w ryzach?

No cóż. Faktycznie, w trakcie treningów jest zasadniczy. Wymaga, aby piłkarze grali tak jak im każe. Nie pamiętam jednak, aby były jakieś problemy na linii Szpilewski – zawodnicy. W jego epoce Aris grał bardzo dobry futbol, sprzedał też kilku ciekawych piłkarzy jak Shavy Babicka do Toulouse za 3 mln euro, czy Zakaria Sawo, który za 1,5 mln przeniósł się do Djurgaardens. Aris ma też bardzo dobry dział skautingu, a Szpilewski dawał szansę błysnięcia młodym piłkarzom. 

Top 3 trenerów na Cyprze

A kto jest według ciebie najlepszym trenerem na Cyprze w tym momencie? Albo po prostu po ostatnim sezonie?

Numer jeden to według mnie Juan Carlos Carcedo z Pafos, były asystent Unai Emeriego z Arsenalu. Właśnie zdobył z tym klubem mistrzostwo Cypru.

Szpilewski zmieściłby się na podium?

Tak. Z Henningiem Bergiem.

A właśnie, bo przecież Berg też był przymierzany do Legii, ale podpisał umowę z Omonią Nikozja. Na trenera swojego zespołu wolałbyś Berga czy Szpilewskiego?

To zależy. Jeśli chciałbym stosować taki dominacyjny styl, to wybrałbym Szpilewskiego. Gdybym chciał mieć bardziej zbalansowany, to sięgnąłbym po Berga. Ale to wszystko zależy od różnych czynników. Jakich masz piłkarzy do dyspozycji, jaką mają mentalność itd… Na ostateczną decyzję zawsze składa się dużo czynników.

Komentarze