Fati zabrał głos po transferze do Monaco. Tak mówił o Barcelonie

Ansu Fati przeszedł z Barcelony do AS Monaco i podczas prezentacji odniósł się do rozstania z klubem. – Nie czuję żadnej chęci zemsty, zawsze będę wdzięczny Barcelonie – powiedział napastnik cytowany przez "Sport".

Ansu Fati
Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Ansu Fati

Ansu Fati bez żalu do Barcelony po transferze do Monaco

Ansu Fati rozpoczął nowy etap kariery jako piłkarz AS Monaco. Młody Hiszpan podkreślił podczas oficjalnej prezentacji, że nie żywi negatywnych uczuć wobec Barcelony. Wyraźnie zaznaczył, że transfer nie jest dla niego formą rewanżu.

– O żadnej zemście nie ma mowy. Jestem tutaj, żeby znów cieszyć się piłką nożną, czego nie miałem okazji robić od jakiegoś czasu. Chcę dać z siebie wszystko i osiągnąć wielkie rzeczy z Monaco – podkreślił Ansu Fati.

POLECAMY TAKŻE

Zawodnik zapewnił, że mimo odejścia z katalońskiego klubu, zawsze pozostanie wdzięczny Barcelonie za wszystko, czego doświadczył. – Zmiany są dobre. W tym sezonie jestem w Monaco, ale Barcelona zawsze będzie miała moją wdzięczność – dodał.

Fati przypomniał również swój wcześniejszy pobyt w Brighton. Chociaż był on oceniany różnie, zawodnik określił go jako cenne doświadczenie. – W Brighton zacząłem dobrze, później pojawiła się kontuzja, która mnie zatrzymała. Mam nadzieję, że tym razem wszystko ułoży się inaczej – powiedział.

Ansu Fati zdradził także, że pozostaje w bliskim kontakcie z dawnymi kolegami z Barcelony, zwłaszcza z Lamine Yamalem. – Jesteśmy przyjaciółmi, zawsze trzymamy się razem. Drużyna życzyła mi powodzenia. Życzę im tego samego – podsumował.

Zobacz również: Nico Williams ma wątpliwości. To usłyszał od gwiazdy Barcelony