Bayern kładzie już fundamenty pod transfer gwiazdy Premier League

Harry Kane
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Harry Kane

Włodarze Bayernu Monachium coraz mocniej rozglądają się za znalezieniem następcy dla Roberta Lewandowskiego, który latem odszedł do FC Barcelony. Faworytem do zasilenia szeregów jest Harry Kane, na którego oko, zdaniem mediów, Bawarczycy mają już od dawna. Jak donoszą dziennikarze Bilda, działacze mistrza Niemiec poprosili Anglika by ten nie przedłużał kontraktu z Tottenhamem.

  • Bayern Monachium zaczyna już odczuwać powoli brak środkowego napastnika
  • Bawarczycy marzą o transferze Harry’ego Kane, którym interesują się od wielu miesięcy
  • Władze Die Roten miały już poprosić go, by nie przedłużał kontraktu z Tottenhamem

Bayern za wszelką cenę chce pozyskać Kane’a

W trakcie letniego okienka transferowego Bayern Monachium sprowadził na Allianz Arena Sadio Mane, jednak transfer ten nie był odpowiedzią na odejście Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Senegalczyk to zawodnik o zdecydowanie innym profilu, a ponadto Julian Nagelsmann zapowiadał przed sezonem, że bez Polaka drużyna będzie bardziej nieprzewidywalna. Dlatego też nie sprowadzono nikogo na zastępstwo. 

Po świetnym starcie w Bundeslidze Die Roten wpadli w dołek, a odczuwalny mocno stał się brak środkowego napastnika. Florian Plettenberg zapewniał, że Bayern nie ruszy zimą po napastnika, jednak wobec słabej postawy drużyny sytuacja może ulec zmianie. Świadczą o tym także doniesienia dziennikarzy Bilda

W piątek poinformowali oni, że władze Bayernu nawiązały już kontakt z otoczeniem Harry’ego Kane’a. Anglik od dłuższego czasu jest obserwowany przez Bawarczyków, którzy marzą o jego transferze. Władze klubu miały poprosić napastnika, by ten nie przedłużał swojego kontraktu z Tottenhamem. Nawet jeśli nie uda się sprowadzić go zimą, mistrz Niemiec postara się o transfer 29-latka przy najbliższej możliwej okazji. 

Świadomość stanowiska Bayernu mają Koguty, które chcą przedłużyć kontrakt z Kanem jeszcze przed rozpoczęciem mundialu w Katarze. Postarają się oni przekonać Anglika do pozostania.

Przeczyta także: Coraz więcej zarzutów władz Bayernu w stronę Juliana Nagelsmanna

Komentarze