Niepewna przyszłość Ronalda Araujo na Camp Nou
FC Barcelona intensywnie przygotowuje się do nowego sezonu pod wodzą Hansiego Flicka. Coraz więcej znaków zapytania pojawia się wokół przyszłości Ronalda Araujo. Jak donosi „La Vanguardia”, urugwajski stoper może zdecydować się na drastyczny krok, jeśli poczuje, że nie znajduje się w planach niemieckiego szkoleniowca.
Urugwajczyk w styczniu tego roku podpisał nową umowę do czerwca 2031 roku z astronomiczną klauzulą odstępnego w wysokości jednego miliarda euro. Obecnie pracuje na pełnych obrotach, by przekonać Flicka i odzyskać miejsce w podstawowej jedenastce. Jednak konkurencja w linii defensywy jest spora, bowiem o miejsce walczą również Pau Cubarsi, Inigo Martínez i Andreas Christensen.
Zarówno otoczenie zawodnika, jak i kataloński klub nie wykluczają, że w przypadku niepowodzenia w rywalizacji o skład, Araujo może poprosić o zgodę na transfer. Barcelona natomiast byłaby skłonna rozważyć prośbę zawodnika, szczególnie w kontekście napiętej sytuacji finansowej.
Wszystko wskazuje na to, że początek sezonu będzie kluczowy dla przyszłości 26-latka w stolicy Katalonii. Jeśli regularnie będzie pomijany w składzie na rzecz młodszego Cubarsiego lub bardziej doświadczonego Martineza, Araujo może zasygnalizować chęć odejścia jeszcze przed końcem letniego okna transferowego.