Ekipa Gattuso zatrzymała lidera. Inter podzielił się punktami

Christian Eriksen
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Christian Eriksen

W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 31. kolejki Serie A Napoli z Piotrem Zielińskim w składzie zremisowało 1:1 u siebie z Interem Mediolan.

Obie drużyny przystępowały do niedzielnego spotkania z nadzieją na zgarnięcie pełnej puli. Napoli stało przed szansą zrównania się punktami z czwartym w tabeli Juventusem, który kilka godzin wcześniej przegrał z Atalantą Bergamo. Z kolei Nerazzurri chcieli zrobić kolejny krok w kierunku zdobycia mistrzowskiego tytułu i odpowiedzieć na wygraną Milanu nad Genoą.

Fatalny błąd Handanovicia

W pierwszej połowie optyczną przewagę, z uwagi na dłuższe utrzymywanie się przy piłce mieli podopieczni Gennaro Gattuso, ale nie przekładało się to na klarowne sytuacje do zdobycia bramki. Nie przeszkodziło to jednak gospodarzom w objęciu prowadzenia w 36. minucie. Pozwolił im na to bramkarz Interu Samir Handanović, który fatalnie interweniował po zagraniu z lewej strony pola karnego jednego z rywali i skierował futbolówkę do bramki swojego zespołu.

Po stracie bramki Inter ruszył do ataku i już trzy minuty później był bliski doprowadzenia do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę przed bramką trącił Romelu Lukaku, ale trafił w słupek. Dobitka Christiana Eriksena była natomiast niecelna. W doliczonym czasie gry dobrą interwencją popisał się także Alex Meret, który wygrał pojedynek z Nicolo Barellą.

Odpowiedź Interu i determinacja Napoli

Dziesięć minut po przerwie Nerazzurri doprowadzili do wyrównania. Do odbitej piłki przed polem karnym dopadł Eriksen i mocnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi Napoli.

Dziesięć minut po przerwie Nerazzurri doprowadzili do wyrównania. Do odbitej piłki przed polem karnym dopadł Eriksen i mocnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi Napoli. Jak się później okazało był to ostatni gol tego spotkania, choć obie drużyny dostarczyły jeszcze emocji w końcówce.

Bardziej zdeterminowany był zespół Napoli, który stwarzał większe zagrożenie pod bramką rywali. W 82. minucie gospodarze domagali się również podyktowania rzutu karnego za faul na Piotrze Zielińskim, ale arbiter korzystając z systemu VAR nie dopatrzył się w tej sytuacji przewinienia.

Komentarze