Weteran żegna się z Juventusem. “Nigdy w życiu tak bardzo nie płakałam”

Alex Sandro rozegrał swoje ostatnie w koszulce Juventusu. Brazylijczyk wraz z końcem czerwca opuści klub jako wolny agent. 33-latek w rozmowie z "DAZN" nie ukrywał wzruszenia.

Alex Sandro
Obserwuj nas w
Independent Photo Agency Srl / Alamy Na zdjęciu: Alex Sandro

Alex Sandro: Jestem z siebie dumny i z tego, co osiągnęłam

W sobotnim meczu Juventus mierzył się z Monzą. Spotkanie zakończyło się po myśli „Starej Damy”, która zwyciężyła 2:0. Jednym z trafień popisał się Alex Sandro, dla którego był to ostatni występ w biało-czarnej koszulce. Doświadczony Brazylijczyk opuści Allianz Stadium wraz z końcem sezonu jako wolny agent.

POLECAMY TAKŻE

Po spotkaniu Alex Sandro udzielił wywiadu stacji „DAZN”. 33-latek w rozmowie z dziennikarzem był bardzo wzruszony chwilą. Brazylijczyk opowiedział o swojej przygodzie w Juventusie, a także podziękował każdemu, kogo spotkał na drodze w tym klubie.

To były dla mnie emocjonujące dni. Nigdy w życiu tak bardzo nie płakałam w ciągu jednego tygodnia, naprawdę, nie tylko dzisiaj. Cała ta podróż była dla mnie wspaniała. Dziękuję kibicom, miastu, temu wspaniałemu krajowi, jakim są Włochy i wszystkim moim kolegom z drużyny. Mam na myśli moich kolegów od pierwszego roku aż do chwili obecnej. Jestem z siebie dumny i z tego, co osiągnęłam, bardzo się cieszę z pięknej historii, którą stworzyłam dla tych wszystkich ludzi – powiedział Alex Sandro cytowany przez portal „JuvePoland”.

W ostatnich dniach mówiłem wszystkim, że były to piękne trofea, piękne zwycięstwa, finały, ale tak naprawdę to, co zabiorę ze sobą, to ludzie, wszyscy pracownicy, zarówno magazynierzy, jak i greenkeeperzy, ochrona, personel, zawodnicy, trenerzy, prezesi, dyrektorzy. To, co naprawdę wyniosę z Juve, to cała ta miłość, cały szacunek, który naprawdę czuję, kiedy mówi się, że Juve to wielka rodzina – dodał Brazyijczyk.

Sprawdź także: Kariera Arthura na zakręcie. To może być koniec jego przygody w Serie A

Komentarze