Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem. Williams bohaterem Bilbao

Athletic Bilbao po dogrywce okazało się lepsze od FC Barcelony w ćwierćfinale Pucharu Króla. Bohaterem spotkania był Inaki Williams. Napastnik dołączył do zespołu zaledwie kilkanaście godzin przed meczem, po tym jak wrócił z Pucharu Narodów Afryki.

Inaki Williams
Obserwuj nas w
Imago / Ricardo Larreina Na zdjęciu: Inaki Williams
  • Athletic Bilbao wygrał 4-2 z FC Barceloną, dzięki czemu awansował do półfinału Pucharu Króla
  • W dogrywce bohaterem okazał się Inaki Williams, który strzelił bramkę i zanotował asystę
  • Napastnik wrócił do klubu w środę rano po odpadnięciu z reprezentacją Ghany z Pucharu Narodów Afryki

Inaki Williams zapewnił Bilbao awans do półfinału Pucharu Króla

Inaki Williams jeszcze w poniedziałek brał udział w meczu Ghana – Mozambik w ramach Pucharu Narodów Afryki. Po tym jak remis 2-2 przekreślił szansę jego reprezentacji na dalszy udział w rozgrywkach, napastnik zdecydował się jak najszybciej wrócić do Hiszpanii. We wtorek udał się samolotem do Paryża, a stamtąd poleciał prosto do Bilbao, gdzie wylądował w środę rano na kilkanaście godzin przed meczem Athletic BilbaoFC Barcelona

29-latek mimo krótkiej przerwy znalazł się w kadrze meczowej, a spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych. Ernesto Valverde wpuścił swojego podopiecznego na boisko w 59 minucie meczu. Jak się okazało, piłkarz odegrał kluczową rolę w dogrywce. Najpierw strzelił bramkę, która dała gospodarzom prowadzenie, a w ostatnich minutach popisał się asystą przy trafieniu Nico Williamsa.

Po spotkaniu w jednym z wywiadów Inaki Williams przyznał, że chciałby świętować razem z resztą drużyny, ale jest tak zmęczony, że nie da rady.

Szczerze mówiąc, chciałbym pójść z chłopakami na piwo, ale jestem więcej niż zmęczony. Wracam do domu – cytuje Williamsa dziennikarz Fabrizio Romano.

W tym sezonie snajper zespołu z kraju Basków może pochwalić się dorobkiem 9 bramek w 20 meczach. Następny mecz Bilbao zagra w niedzielę, a ich rywalem będzie Cadiz.

Komentarze