Wielki pech Manchesteru City. Ważna postać znów kontuzjowana

John Stones nie dokończył meczu z Evertonem. Obrońca Manchesteru City nabawił się kolejnej kontuzji i wypadnie z gry na dłuższy czas.

John Stones
Obserwuj nas w
fot. Imago/Martin Rickett Na zdjęciu: John Stones
  • John Stones nie dokończył środowego meczu z Evertonem
  • Angielski obrońca nabawił się urazu kostki
  • Pep Guardiola przyznaje, że w jego przypadku prognozy nie są optymistyczne

Manchester City poważnie osłabiony

John Stones na początku sezonu leczył kontuzję biodra i nie był do dyspozycji Pepa Guardioli. Do składu Manchesteru City wrócił w październiku, niezwłocznie stając się dyrygentem całej defensywy. Ten stan nie trwał zbyt długo, bowiem Anglik nie dokończył środowego spotkania z Evertonem.

Obrońca Obywateli urazu nabawił się w pierwszej połowie, po jednym ze starć z napastnikiem Evertonu Beto. Ból był na tyle intensywny, że Stones nie mógł kontynuować gry i opuścił murawę. Po meczu o jego stanie zdrowia wypowiedział się Guardiola, wyraźnie rozczarowany kolejną absencją 29-latka.

– Jeśli chodzi o jego kostkę, nie wygląda to dobrze. Zobaczymy, co dalej. Mam nadzieję, że nie jest to poważny uraz i szybko będzie mógł wrócić do gry – przyznał opiekun Manchesteru City.

Od początku kampanii mistrzów Anglii trapią problemy kadrowe. Aktualnie Guardiola nie może korzystać także z Kevina De Bruyne czy Erlinga Haalanda.

Zobacz również: Guardiola mówi o stanie zdrowia swoich gwiazd. Na powrót Haalanda trzeba jeszcze poczekać

Komentarze