MU – Burnley: Czerwone Diabły udanie skończyły rok

Scott McTominay
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Scott McTominay

Manchester United bez większych problemów pokonał Burnley w spotkaniu 20. kolejki Premier League. Bramki dla Czerwonych Diabłów zdobywali Scott McTominay i Cristiano Ronaldo. Trafienie samobójcze zanotował Ben Mee, a gola honorowego dla gości ustrzelił Aaron Lennon.

  • Manchester United pokonał Burnley 3:1
  • Gole padały tylko w pierwszej połowie i zdobywali je McTominay, Ronaldo i Mee po stronie gospodarzy i Lennon dla gości
  • Tym samym Czerwone Diabły awansowały na szóstą tabelę

Manchester United górą nad bezradnym Burnley

Manchester United, zwłaszcza w pierwszej połowie, w pełni zdominował swoich rywali. Już w ósmej minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Po akcji Masona Greenwooda, piłkę otrzymał Cristiano Ronaldo. Portugalczyk ewidentnie próbował ustawić sobie ją do strzału, ale szybciej uderzył Scott McTominay. Piękna bomba z linii pola karnego zamieniła się w bramkę na 1:0. Po kolejnych dwudziestu minutach podopieczni Ralfa Rangnicka prowadzili już wyżej. Luke Shaw odnalazł Jadona Sancho, a ten ruszył w charakterystyczny drybling. Nawinął Jamesa Tarkowskiego i uderzył. Futbolówka obtarła się jeszcze od Bena Mee i wpadła do siatki. Arbiter zaliczył trafienie obrońcy Burnley.

Po chwili Sancho zaliczył kolejną dobrą akcję. Po przerzucie oddał piłkę McTominayowi. Jego silny strzał zdołał zbić na poprzeczkę Wayne Hennessey, ale nie mógł już zapobiec dobitce Ronaldo. Jeszcze przed przerwą goście wyprowadzili cios znikąd. Aaron Lennon przedarł się prawą stroną, jak za najlepszych lat. Anglik wykorzystał bezradność Harry’ego Maguire’a i pewnym, płaskim strzałem dał swym kibicom nadzieję.

Nadzieję płonną, jak się okazało. Po zmianie stron gospodarze skupili się na utrzymaniu futbolówki i nie dopuścili Burnley do swojego pola karnego. Dzięki temu zwycięstwu Czerwone Diabły przeskoczyły w tabeli Tottenham i skończą rok na szóstej lokacie.

Komentarze