Dać Ukrainie awans bez walki? Szkoci oburzeni

Kibice reprezentacji Ukrainy
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Kibice reprezentacji Ukrainy

Znany ekspert angielskiego The Telegraph, Jim White zasugerował, że Szkoci i Walijczycy powinni schować swoje sportowe ambicje do kieszeni, by pozwolić Ukrainie awansować na mundial bez wychodzenia na boisko. Spotkało się to z oburzeniem w obu krajach. Negatywnie na taką propozycję zareagował nawet Andrij Szewczenko. – Nie chcemy niczego za darmo – powiedział.

  • Reprezentacja Ukrainy zagra w barażu o mundial w Katarze ze Szkotami. Jeśli ich pokona, w decydującym starciu zmierzy się z Walią.
  • Pojawiły się sugestie, że wyspiarze powinni wycofać się z rywalizacji i dać Ukraińcom awans walkowerem. Wszystko z powodu wojny z Rosjanami.
  • Sami Ukraińcy wolą jednak, by wszystko rozstrzygnęło się na boisku.

Anglik chce, by Szkoci się wycofali

Gdyby nie atak Rosji na Ukrainę, barażową rywalizację w Europie rozstrzygnięto by już kilka tygodni temu. Półfinałowy mecz na Hampden Park między Szkocją a naszymi wschodnimi sąsiadami nie mógł jednak dojść z wiadomych względów do skutku. Ostatecznie przełożono go na 1 czerwca, licząc na to, że do tego czasu sytuacja na Ukrainie choć trochę się ustabilizuje, a piłkarze tego kraju będą mogli przyjechać na zgrupowanie i skupić się na futbolu.

Zwycięzca rywalizacji w Glasgow zagra w finale barażu z czekająca już tam reprezentacją Walii. Znany dziennikarz angielskiego The Telegraph, Jim White zasugerował jednak, że czerwcowe mecze nie powinny w ogóle dojść do skutku. Jego zdaniem Szkoci i Walijczycy daliby piękny przykład, gdyby ze względu na wojnę na Ukrainie z baraży po prostu się wycofali.

“Robiąc ten krok oba kraje zyskałyby w oczach świata. Ten gest zostałby doceniony. Dla Szkotów i Walijczyków byłoby to większe osiągnięcie niż pojechanie na ten mundial i przejście przez fazę grupową” – zasugerował na łamach angielskiego dziennika White.

Łatwo oczekiwać poświęcenia od innych

Wypowiedź ta znajdowała się przez kilka dni na czołówkach szkockich mediów. Tamtejsza opinia publiczna była rzecz jasna z powodu tego tematu oburzona. White’owi odpowiedział w mediach inny dziennikarz, James Corrigan. Zapytał: “Dlaczego to właśnie Walia i Szkocja mieliby porzucić swoje marzenia o wyjeździe na mistrzostwa świata? Dlaczego pan White nie zasugerował, by to jego nacja, czyli Anglia, zrezygnowała z mundialu i oddała miejsce Ukrainie? Bardzo łatwo jest oczekiwać poświęcenia od innych, nie dając przy tym niczego od siebie” – napisał.

Pomimo tego White dalej brnął ze swoją teorią. Kolejnego dnia odpowiedział, że nie chciał w żaden sposób zaatakować Szkotów czy Walijczyków. Jednocześnie dołożył jednak do pieca sugerując, że obie reprezentacje – w przeciwieństwie do Anglii – i tak nie ugrają niczego na mundialu w Katarze. Po co więc mają w ogóle tam jechać.

“Awans Ukrainy na mundial jest tym, czego wszyscy teraz pragną. Szkoda byłoby więc, by to właśnie Szkoci i Walijczycy odebrali nam wszystkim te marzenia. Naprawdę uważam, że najmądrzejszym rozwiązaniem byłoby po prostu odsunięcie się na bok. Byłby to jeden z najbardziej imponujących gestów w historii sportu i gorąco Szkotów i Walijczyków do tego namawiam. Ugraliby by tym więcej, niż na samym boisku” – dodał White.

Ukraina nie chce awansu z litości

Na facebookowym profilu The Telegraph na Facebooku znaleźć można było odpowiedzi samych Ukraińców. Propozycja White’a nie spotkała się wcale z ich uznaniem. “Co za totalna bzdura. Pan White nie wie nic o naszym dumnym narodzie, jeśli myśli, że chcielibyśmy otrzymać awans z litości” – napisał jeden z fanów. Drugi dodał: “Pojedziemy na mundial, jeśli wywalczymy go sobie na boisku. Inne rozwiązanie nas nie interesuje”.

Angielskiego dziennikarza wypunktował też jeden ze Szkotów, Thomas Cowan, pisząc: “Skoro oddamy Ukrainie awans bez walki, to czy w porządku będzie ją pokonać na samym mundialu? Może powinniśmy ogłosić walkower we wszystkich meczach z udziałem tego kraju i po prostu dać mu puchar świata bez jakiejkolwiek walki? Wtedy wszystkie problemy zostałyby rozwiązane”.

Sami Ukraińcy jasno zaznaczają jednak, że nie chcą otrzymać niczego za darmo. – Chcemy, by wszystko rozstrzygnęło się w sportowej walce na boisku. Nie chcemy, by dano nam cokolwiek z litości – podkreśliła na łamach The Times legenda ukraińskiego futbolu, Andrij Szewczenko.

Ciekawe rozwiązanie zasugerował z kolei dawny szkocki piłkarz, Kenny Dalglish. Powiedział on, że jeśli Ukraińcy nie będą z powodu wojny gotowi do przystąpienia do barażu, to mogliby w zamian za to utrzymać od FIFA bezpośredni awans na mundial w 2026 roku. – Ukraina walczy obecnie o swoją niepodległość i nikt w tym kraju nie ma obecnie głowy do futbolu. Należy to zrozumieć i nie męczyć Ukraińców walką w barażu. Niech Szkoci i Walijczycy rozstrzygną tę rywalizację między sobą, a Ukraina pojedzie na mundial do Ameryki Północnej – zasugerował.

Nasi wschodni sąsiedzi po raz ostatni grali na mistrzostwach świata w 2006 roku. Wówczas dotarli do ćwierćfinału, gdzie musieli uznać wyższość reprezentacji Włoch.

Przeczytaj również: Dlaczego kibice BVB przestali kochać Erlinga Haalanda?

Komentarze