Gennaro Gattuso o spotkaniu z Izraelem
Reprezentacja Włoch rywalizuje obecnie o awans do przyszłorocznych mistrzostw świata, chcąc jednocześnie przerwać serię niepowodzeń związanych z nieudaną walką o udział w poprzednich turniejach. Ostatnio kilka słów na temat nadchodzącego meczu z Izarelem wypowiedział selekcjoner Azzurrich.
– Sytuacja nie będzie spokojna. Na stadionie prawdopodobnie pojawi się około 10 tysięcy protestujących osób. W każdym razie musimy rozegrać to spotkanie, bo w przeciwnym razie zostaniemy ukarani walkowerem – mówił Gennaro Gattuso, cytowany przez ESPN.
– Smutno mi jednak patrzeć na to, co dzieje się z niewinnymi ludźmi i dziećmi. To rozdziera serce – zaznaczył selekcjoner reprezentacji Włoch.
ESPN poinformował, że do poniedziałku sprzedano zaledwie cztery tysiące biletów na mecz Włochy – Izrael, który odbędzie się na 42-tysięcznym Stadio Friuli. Spotkanie zaplanowano na 14 października.
Reprezentacje Włoch i Izraela mają obecnie po dziewięć punktów na koncie. Obie drużyny wciąż walczą o awans do baraży. Na ten moment natomiast poza zasięgiem rywali w tabeli grupy I wydaje się Norwegia, która zgromadziła 15 punktów.
Azzurri po raz ostatni mierzyli się z Izraelem w minionym miesiącu. Po prawdziwym festiwalu bramek górą była reprezentacja Włoch, która wygrała jednym golem (5:4). Squadra Azzurra zwyciężyła również we wszystkich pięciu ostatnich spotkaniach między tymi drużynami.
Czytaj więcej: Lamine Yamal wraca do gry. Barcelona ma jasny plan przed El Clasico