Duża kontrowersja w El Clasico! Barcelonie należał się gol? [WIDEO]

W meczu FC Barcelony z Realem Madryt doszło do dużej kontrowersji sędziowskiej. Piłka po strzale Lamine'a Yamala była bliska przekroczenia linii bramkowej. Po analizie VAR trafienie nie zostało jednak uznane.

Lamine Yamal i Vinicius Jr.
Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Lamine Yamal i Vinicius Jr.

Yamal z prawidłowym trafieniem?

Mecz FC Barcelony z Realem Madryt od samego początku obfitował w bramki. Najpierw bramkę dla Blaugrany zdobył Andreas Christensen po dograniu Raphinhi z rzutu rożnego. Kilkanaście minut później golem odpowiedział Vinicius Jr., który wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na Lucasie Vasquezie.

Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w 28. minucie meczu. Po dośrodkowaniu Raphinhii do piłki dotarł Lamine Yamal i sprytnym strzałem skierował ją w kierunku bramki. Futbolówka zatańczyła na linii bramkowej, a ostatecznie wybił ją Andrij Łunin. Cała akcja długo sprawdzana była na wozie VAR, jednak ostatecznie uznano, że piłka nie przekroczyła linii całym obwodem. Barcelona wznowiła grę z rzutu rożnego.

La Liga bez technologii goal-line

Wszystkie czołowe ligi europejskie wyposażone są w technologię goal-line, dzięki której bezproblemowo rozstrzygać można tego typu sytuacje. W Hiszpanii nie ma jednak wspomnianego systemu, co znacznie utrudniło ocenę akcji z udziałem Lamine’a Yamala. Żadna z powtórek wyraźnie nie oddała tego, w jakim miejscu znalazła się piłka, zanim wybił ją golkiper Realu Madryt. Z pewnością kontrowersja ta odbije się szerokim echem nie tylko na Półwyspie Iberyjskim, ale także na całym świecie.

Komentarze