Barcelona chce zatrzymać młody talent. Następca Lewandowskiego?

Marc Guiu jest jednym z najlepiej prosperujących młodych piłkarzy FC Barcelony. Ma on już za sobą występy w pierwszej drużynie. Jak informuje Mundo Deportivo, zarówno piłkarz, jak i klub, chcą kontynuować współpracę ze sobą.

Marc Guiu
Obserwuj nas w
Aflo Co. Ltd. / Alamy Na zdjęciu: Marc Guiu

Barcelona stawia na młodych

FC Barcelona od dawna słynie z La Masii – jednej z najlepszych szkółek piłkarskich na świecie. Jej “absolwenci” stanowią o sile pierwszej drużyny, a nazwiska takie jak Pedri, Gavi czy Pau Cubarsi to fundamenty Dumy Katalonii. Wielu wychowanków Blaugrany pomimo swojego młodego wieku nie ma żadnego problemu z rywalizacją na najwyższym poziomie – zarówno fizycznie, jak i mentalnie.

Kolejnym bardzo obiecującym piłkarzem jest Marc Guiu. Młody napastnik zaliczył już 7 występów w barwach seniorskiej drużyny. Ponadto, udało mu się już zdobyć swoje debiutanckie trafienia w rozgrywkach La Ligi oraz Ligi Mistrzów. Zgodnie z informacjami Mundo Deportivo, władze Barcelony nie myślą o sprzedaży utalentowanego 18-latka. Takie samo stanowisko przedstawia sam zainteresowany.

Nie ma mowy o transferze

Kontrakt Guiu kończy się w czerwcu 2025 roku, więc na razie nie ma pośpiechu z oficalnymi decyzjami. Hiszpańscy dziennikarze twierdzą jednak, że już teraz wysyłane są pozytywne sygnały na linii klub-zawodnik w kontekście potencjalnej nowej umowy. Władze Dumy Katalonii chcą mieć w składzie napastnika, który już zadebiutował w najważniejszych rozgrywkach, a dodatkowo zdobywał w nich bramki.

Pomimo swojego młodego wieku Guiu już teraz wyceniany jest przez portal Transfermarkt na około 10 milionów euro. Jeśli Hiszpan będzie regularnie dostawał szanse na boisku, kwota ta z pewnością urośnie jeszcze kilkukrotnie. W ostatnich tygodniach mówiło się w mediach na Półwyspie Iberyjskim, że napastnikiem interesuje się m.in. Sevilla. Barcelona jednak nie ma na ten moment zamiaru podejmować rozmów o transferze Hiszpana.

Zobacz także: FC Barcelona marzy o powrocie do domu. Wyznaczono datę

Komentarze