Zieliński: Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się wygrać
Reprezentacja Polski w czwartek rozegrała towarzyski mecz z Nową Zelandią. Choć gra „Biało-Czerwonych” nie zachwyciła, to najważniejsze, że udało się odnieść zwycięstwo (1:0). O triumfie przesądził gol Piotra Zielińskiego w 49. minucie gry. Dla pomocnika Interu Mediolan było to 15 trafienie w drużynie narodowej w 102 występie z orzełkiem na piersi.
Po meczu Zieliński, który pełnił rolę kapitana, udzielił wywiadu TVP Sport. W rozmowie z Hubertem Bugajem podsumował sparing z Nową Zelandią. Zdaniem piłkarza był to pozytywny test, w którym udało się dać szansę zagrać zawodnikom o mniejszym doświadczeniu w kadrze. Autor jedynego gola dodał również, że trafienie w drugiej połowie bardzo mu się podobało, ale pochwalił też całą akcję poprzedzającą zdobycie bramki. Dodał również, że teraz cała uwaga skupia się na niedzielnym meczu z Litwą.
– Myślę, że każdy mecz w reprezentacji to coś wyjątkowego i przydatnego, szczególnie że trener mógł sprawdzić kilku zawodników, którzy nie mieli okazji do grania z orzełkiem na piersi na poziomie pierwszej reprezentacji. Uważam, że był to pozytywny test. Teraz zbieramy siły, żeby wygrać spotkanie na Litwie i dołożyć trzy punkty do tabeli – powiedział Piotr Zieliński w rozmowie z TVP Sport.
– Momentami dobrze to wyglądało, ale były też momenty, gdzie oddaliśmy za dużo pola rywalom. Nie będę ukrywał, ale boisko było ciężkie do grania. Trzeba było uważać. Najważniejsze, że wygraliśmy. Dużo chłopaków zagrało pierwsze, drugie czy trzecie mecze. Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się wygrać. Zbieramy siły, żeby wygrać na Litwie. Mamy dużo jakości, także uważam, że stać nas na to – dodał.
– Ładny, ładny to był gol na pewno, ale najważniejsze, że są zwycięstwa. Piłka to sport drużynowy. Cieszę się, że mogłem dołożyć tę cegiełkę tym pięknym golem. Fajna akcja rozegrana od tyłu, pójście za akcją i rozszerzenie gry do Wszołka – dobrze, że mnie zauważył, więc dziękuje mu za to – i później piękny gol, więc cieszę się z tego – zakończył.