Dziekanowski: To co robi Probierz jest przerażające. Przerwijmy to! [NASZA ROZMOWA]

Awantura wokół polskiej kadry przed meczem z Finlandią jest niesamowita. Odebranie opaski kapitana Lewemu, jego rezygnacja, wciągnięcie w konflikt cały zespół. Wokół Michała Probierza robi się bardzo gorąco. A o całej sytuacji goal.pl rozmawiał z Dariuszem Dziekanowskim.

Michał Probierz
Obserwuj nas w
SOPA Images Limited / Alamy Na zdjęciu: Michał Probierz

Zachowanie jak z C-klasy

Zamiast skupiać się na tym co czeka nas wieczorem na boisku w Helsinkach, pół Polski dyskutuje o konflikcie Roberta Lewandowskiego z Michałem Probierzem. Wojnę zaczął selekcjoner, zabierając opaskę wieloletniemu kapitanowi kadry. Potem były insynuacje, że to za zgodą, a wręcz namową drużyny. Następnie dementi, wkurzenie piłkarzy i prawdziwa apokalipsa.

A co o tym wszystkim myśli Dariusz Dziekanowski? Legendarny piłkarz podzielił się swoją opinią z goal.pl

Piotr Koźmiński, goal.pl: Jakie ma pan przemyślenia, patrząc na to wszystko co się dzieje teraz wokół kadry?

Dariusz Dziekanowski, były gracz m.in Legii Warszawa, Widzewa Łódź i Celticu Glasgow, 63 mecze w reprezentacji Polski i 20 goli:

To jest smutne, przykre, przerażające. W zasadzie to brakuje słów, aby określić to co się teraz dzieje. Cyrk, po prostu cyrk! To są zachowania jak z C-klasy, z jakichś najniższych lig! Trener, który powinien panować nad tym wszystkim nagle wciąga w swój konflikt cały zespół. Człowiek, który zamiast łączyć, dzieli. To jest coś niebywałego. Czytam, że piłkarze nie brali w tym jednak udziału, że to nie Rada Drużyny była za odebraniem opaski Lewandowskiemu. Trener ma sprawiać, aby zawodnicy byli coraz lepsi. Aby przyjeżdżali na kadrę uśmiechnięci, zadowoleni, szczęśliwi, że tu są i reprezentują kraj. A tymczasem mamy to co mamy. Z jednej strony możemy to obśmiewać, wyszydzać, ale mam apel: przerwijmy to!

No właśnie. Wierzy pan, że Kulesza może zwolnić Probierza?

Niestety nie wierzę. Prezes tradycyjnie robi strusia jak dzieje się coś ważnego, a poza tym przyjaźni się z Probierzem. Według mnie nie będzie chciał go zwolnić… PZPN chyba nie zależy, żeby było fajnie wokół kadry. Żeby kibic szedł na mecz uśmiechnięty, aby zastanawiał się jak zagra ten czy tamten zawodnik. Marzy mi się selekcjoner, który rozwija zespół i piłkarzy. Taki trener, któremu moglibyśmy zaufać.

A zaufanie raczej spada…

Bo mamy matactwo, intrygi, kłamstwa. Po 20 meczach Probierz doszedł do wniosku, że największym problemem kadry jest opaska. Tak, opaska. My się zastanawiamy, czy ta drużyna idzie do przodu, a selekcjoner nas zaskakuje, że tu chodzi o opaskę. I odbiera ją bardzo zasłużonemu piłkarzowi dzwoniąc do niego w niedzielę wieczorem.

A jak pan ocenia zachowanie Roberta Lewandowskiego?

Trochę się pogubił. Prawda jest taka, że skoro nie jest kontuzjowany, to powinien przyjechać na to zgrupowanie. Oczywiście, nie wystąpić przeciwko Mołdawii, ale godnie pożegnać Grosickiego. I wystąpić tak 45-60 minut z Finlandią, dając w tym meczu maksa. To byłoby idealne rozwiązanie. Jednak Lewy jest na tyle doświadczony, że powinien wiedzieć, iż jego przyjazd czy też brak przyjazdu robi różnicę. To nie Wieteska, z całym szacunkiem dla niego. Że przyjedzie, czy nie przyjedzie, to różnicy i tak nie ma. To Robert Lewandowski. Dlatego też źle to rozegrał. Choć samej decyzji o rezygnacji z gry w kadrze Probierza się nie dziwię. Wybitny piłkarz został przez trenera upokorzony. Dlatego rozumiem jego reakcję.

Komentarze