Holandia – Czechy: pierwszy faworyt za burtą

Holandia - Czechy
Obserwuj nas w
Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Holandia - Czechy

Reprezentacja Czechy sprawiła pierwszą niespodziankę w 1/8 finału Euro 2020 i awansowała do ćwierćfinału. W rozegranym w Budapeszcie meczu o awans do ćwierćfinału pokonali 2:0 faworyzowaną reprezentację Holandii.

W roli faworyta do niedzielnego spotkania na Puskas Arena przystępowali Holendrzy, którzy do 1/8 finału awansowali pewnie wygrywając rywalizację w swojej grupie. Oranje odnieśli komplet trzech zwycięstw i liczyli na kontynuowanie zwycięskiej passy w Budapeszcie. W żadnym wypadku nie mogli jednak lekceważyć reprezentacji Czech, która w przeszłości już wielokrotnie sprawiała im duże problemy.

W pierwszej połowie optyczną przewagę mieli podopieczni Franka de Boera, ale niewiele z tego wynikało. W pierwszym kwadransie gry swoje szanse mieli Matthijs De Ligt i Denzel Dumfries, ale piłka nie znalazła drogi do bramki. Czesi również nie zamierzali tylko bronić dostępu do własnej bramki i także szukali swoich okazji. W 22. minucie okazję do zdobycia gola miał Tomas Soucek, ale główkował obok bramki.

Siedem minut przed przerwą Czesi powinni nawet wyjść na prowadzenie, ale wyśmienitej okazji nie wykorzystał Antonin Barak, który z prawej strony pola karnego uderzył nad poprzeczką. W odpowiedzi rywalom dał o sobie znać po raz kolejny Dumfries, ale tym razem skutecznie interweniował Tomas Vaclik. Ostatecznie na przerwę obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisem.

Kilka minut po przerwie Holendrzy zmarnowali wymarzoną sytuację do objęcia prowadzenia. Pojedynek sam na sam z bramkarzem czeskiego zespołu przegrał Donyell Malen. Kilka chwil później niewiele brakowało, a oko w oko z bramkarzem reprezentacji Holandii stanąłby Patrick Schick, który był bliski odebrania piłki De Ligtowi. Środkowy obrońca próbował ofiarnie interweniować, ale pomógł sobie w tym ręką. Arbiter początkowo pokazał piłkarzowi Juventusu żółtą kartkę, ale po interwencji VAR i obejrzeniu powtórki zmienił decyzję i wręczył De Ligtowi czerwony kartonik.

Grająca z przewagą zawodnika reprezentacja Czech przejęła inicjatywę i odważniej zaatakowała. W 66. minucie okazję do zdobycia gola miał Pavel Kaderabek, ale jego uderzenie świetnie zablokował Dumfries. Co nie udało im się w tej sytuacji, udało się dwie minuty później. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę głową zgrał Tomas Kalas, a do siatki z kilku metrów trafił Tomas Holes.

Holendrzy nie potrafili odpowiedzieć, tymczasem w 80. minucie Czesi zadali kolejny cios. Po świetnym wejściu Holesa w pole karne i odegraniu jej na środek, swojego czwartego gola na Euro 2020 zdobył Patrick Schick. Wynik 2:0 nie uległ już zmianie do ostatniego gwizdka sędziego.

Rywalem reprezentacji Czech w ćwierćfinale Euro 2020 będzie reprezentacja Danii, która w sobotę wysoko 4:0 pokonała Walię. Spotkanie rozegrane zostanie 3 lipca w Baku.

Komentarze