Q&A z Michałem Probierzem. Selekcjoner odpowiedział na Wasze pytania

Michał Probierz udzielił dzień po meczu z Łotwą kilkunastu wywiadów. Dlatego my uznaliśmy, że nie będziemy szli w tradycyjną konwencję, a selekcjonerowi reprezentacji Polski zadamy Wasze pytania. W ten sposób powstało Q&A, w którym de facto to nasi użytkownicy przepytali trenera.

Michał Probierz
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Michał Probierz
  • Mieliśmy 30 minut, by przekazać Michałowi Probierzowi część Waszych pytań zebranych na portalach społecznościowych
  • W ten sposób powstała rozmowa, w której to nasi czytelnicy przepytali selekcjonera
  • Staraliśmy się unikać zagadnień, które Probierz omawiał w innych wywiadach

Michał Probierz w ogniu pytań

Przemysław Langier: Zanim przejdziemy do Q&A, dwa zagadnienia ode mnie. W sztabie zaprezentowanym we wrześniu na konferencji prasowej było 26 nazwisk, ale nie ma tam psychologa. A jednocześnie pan sam mówi, że mamy duże deficyty w odwadze i wierze w siebie. Psycholog jest tu zbędny?

Michał Probierz (selekcjoner reprezentacji Polski): Uważam, że jeśli chodzi o stricte reprezentację, to współpraca psychologa, który tylko przyjedzie, nie dałaby takiego efektu, jak powinna. Współpraca bardziej jest indywidualna, a w kadrze taką rolę przejmuje trener, który jest odpowiedzialny za kontakty z zawodnikami.

W sztabie nie ma też trenera od stałych fragmentów gry. A sam pan wspomniał w jednym z wcześniejszych wywiadów, że mieliśmy tej jesieni całkiem sporo rzutów rożnych, z których tylko dwa przyniosły zagrożenie. Nie chodzi panu po głowie zatrudnienie osoby, która będzie analizować i trenować tylko ten element?

Kiedy miałby trenować?

Zawsze na zgrupowaniu jest moment na stałe fragmenty.

Nie ma czasu. To nie klub, że można coś takiego zrobić i regularnie w tygodniu trzy razy trenować stałe fragmenty. Tak się mówi, że to się powinno, tamto się powinno, a w reprezentacji nie ma czasu. W reprezentacji nie jesteśmy w stanie tego przetrenować. Nie mogliśmy na przykład przewidzieć, że Nicola nie zostanie przy piłce w jednym ze stałych fragmentów, tylko się odsunie. Ludzie od stałych fragmentów bardziej są potrzebni w klubach niż w piłce reprezentacyjnej.

W dalszej części rozmowy o Marcinie Bułce i powodach wyższości Bartłomieja Drągowskiego, o roli Roberta Lewandowskiego, szukaniu nadziei i wiele więcej. Całość w plejerce poniżej.

Komentarze

Na temat “Q&A z Michałem Probierzem. Selekcjoner odpowiedział na Wasze pytania