- DFB zwolniło w niedzielę Hansiego Flicka po niespełna dwóch latach pracy
- To stworzyło problem w postaci znalezienia nowego selekcjonera dla reprezentacji Niemiec
- Faworytami federacji są Juergen Klopp, Julian Nagelsmann i Roger Schmidt. Zatrudnienie któregokolwiek z nich będzie niezwykle skomplikowane
Kto zastąpi Flicka? Ból głowy niemieckiej federacji
W niedzielę niemiecka federacja zwolniła Hansiego Flicka. Niespełna dwuletnia przygoda byłego trenera Bayernu Monachium z reprezentacją Niemiec zakończyła się fiaskiem. Na dziewięć miesięcy przed startem Euro 2024, gospodarze turnieju nie mają selekcjonera.
DFB ma teraz wielki problem. Wymarzonym faworytem do zastąpienia Flicka jest Juergen Klopp. Choć trener Liverpoolu podkreślał, że chce w przyszłości poprowadzić Die Mannschaft, jednocześnie chce wypełnić swój kontrakt z The Reds. Ten obowiązuje do 2026 roku. Teoretycznie łatwe wydaje się zatrudnienie Juliana Nagelsmanna, który pozostaje bezrobotny. Mimo tego, jego umowa z Bayernem wciąż jest w mocy. Jeżeli Die Roten mają pozwolić byłemu trenerowi zwolnić się z kontraktu, oczekują znacznej rekompensaty. Przy jego zatrudnieniu zapłacili RB Lipsk około 25 milionów euro.
Trzecim z kandydatów jest Roger Schmidt. Ten ma jeszcze trzyletni kontrakt z Benfiką. Zerwanie go kosztować będzie 30 milionów euro.
DFB pozostaje zatem w kropce i musi znaleźć kreatywne rozwiązanie swojego problemu.
W najbliższy wtorek Niemcy zmierzą się w sparingu z Francuzami. Tymczasowo rolę selekcjonera przejmie Rudi Voeller.
Zobacz też: Jasna deklaracja Santosa. “Nie podam się do dymisji”.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze